Bariery 40 proc. nie przekroczono w żadnej z 13 badanych pod tym względem największych gospodarkach rozwiniętych. Najbliżej tej bariery znalazły się kraje skandynawskie – Norwegia, Szwecja i Finlandia. Na dalszych miejscach, ale już bliżej poziomu 30 proc. znalazły się Włochy, Belgia i Australia.
    30-proc. udział w zarządach uzyskały w tym roku kobiety w Wielkiej Brytanii. To najwyższy poziom na Wyspach i oznacza, że spółki z indeksu FTSE 100 stopniowo zbliżają się do zaplanowanych na 2020 r. 33 proc. O wiele gorzej jest pod tym względem w mniejszych firmach. Aż 75 spółek z indeksu FTSE 350 ma zaledwie jedną kobietę w zarządach.