Bardziej zaskakujące jest jednak to, że jednocześnie kobietom bardziej, niż dawniej, zależy na byciu dobrą żoną i matką.

W 1997 r., gdy Pew poprzednio przeprowadził wśród Amerykanów taki sondaż, 58 proc. mężczyzn w wieku 18-34 lata wskazywało, że kariera zawodowa jest dla nich bardzo ważna. Do dziś odsetek ten drgnął do 59 proc. Tymczasem wśród ich rówieśniczek zwiększył się z 56 do 66 proc.

W sondażu Pew młodzi mężczyźni ogólnie wychodzą na nihilistów. Nie tylko przykładają mniejszą wagę do kariery, niż rówieśniczki, ale też mniej zależy im na małżeństwie (29 proc. z nich uważa to za bardzo ważne, w porównaniu z 35 proc. w 1997 r.) i dzieciach (47 proc.). Tymczasem spośród młodych kobiet, małżeństwo za jeden ze swoich priorytetów uważa 37 proc. (28 proc. w 1997 r.), a macierzyństwo 59 proc.