Przede wszystkim dlatego, że nie potrafi choć na chwilę porzucić logiki partyjnej wobec kwestii, która się ociera o rację stanu. Przepisy, które mają zostać usunięte z ustawy o IPN, czyli art. 55 a. i 55 b. (penalizacja przypisywania Narodowi lub Państwu Polskiemu odpowiedzialność za zbrodnie nazistowskie) były po prostu głupie i szkodliwe.
Jak bardzo szkodzą państwu polskiemu, zamiast mu służyć przekonaliśmy się już kilka dni po ich uchwaleniu. Najpierw załamanie stosunków z Izraelem, potem stopniowa utrata reputacji za oceanem. Ostatecznie realny kryzys na linii Warszawa Waszyngton. To kwestie strategiczne; o tysiącach krzywdzących artykułów , postów, opinii, komentarzy nie trzeba tu wspominać.