Marek Suski przeprasza za słowa o zarobkach nauczycieli

Szef gabinetu politycznego premiera Marek Suski na Twitterze przeprosił za swoją wypowiedź, w której porównał pensje nauczycieli i posłów.

Aktualizacja: 13.03.2019 05:16 Publikacja: 12.03.2019 21:31

Marek Suski przeprasza za słowa o zarobkach nauczycieli

Foto: Fotorzepa/ Jerzy Dudek

W rozmowie z "Super Expressem" Marek Suski powiedział, że pensja dyplomowanych nauczycieli niewiele różni się od pensji posła. - Posłowie mają 8 tys zł brutto pensji podstawowej, więc jeśli nauczyciel dyplomowany ma z kawałkiem 5 tys zł brutto to jest to nieduża różnica między posłem a nauczycielem - skomentował.

Czytaj także: Reakcje na słowa Suskiego: Zrówna pensje. Zaczyna kampanię

W ten sposób szef gabinetu premiera odniósł się do zapowiadanego na kwiecień protestu nauczycieli.

Słowa Suskiego wywołały oburzenie wśród nauczycieli. Politykowi zarzucono, że mówi o nieosiągalnych dla nauczycieli zarobkach.

Dziś wieczorem polityk PiS zamieścił na Twitterze przeprosiny. "Jest mi niezmiernie przykro, że moje słowa wypowiedziane w Radiu Radom, które wyjęte z kontekstu stały się treścią artykułu w Superekspresie, uraziły wielu nauczycieli. Uprzejmie informuję, że nie było to moją intencją. Osobiście bardzo cenię i poważam zawód nauczyciela" - napisał Suski.

"Sam przez rok pracowałem w szkole, a moja małżonka jest nauczycielem dyplomowanym. Wiem ile trudu i miłości poświęcała swoim wychowankom. Wszystkich, którzy z powodu mojej wypowiedzi poczuli się urażeni, w tym również moją żonę, serdecznie przepraszam" - dodał.

Polityka
Nowy sondaż prezydencki: Rafał Trzaskowski traci
Polityka
Nie mówisz, przegrywasz. Omijanie tych tematów przynosi straty w wyborach
Polityka
Polski samozwaniec stworzył własną gwardię. „Gotów poświęcić życie dla prezydenta”
Polityka
Szymon Hołownia o papieżu Franciszku: Kiepski polityk, dobry proboszcz
Polityka
Rafał Trzaskowski nawiązuje do śmierci papieża Franciszka. Mówi, co łączy wiarę z polityką