Przebierał się za kurczaka, dziś pracuje dla Borisa Johnsona

Lee Cain, zatrudniony przez Borisa Johnsona w charakterze dyrektora ds. komunikacji, w przeszłości przebierał się za kurczaka i kpił z Davida Camerona w czasie kampanii wyborczej przed wyborami w 2010 roku - ujawnił jego były pracodawca, "Daily Mirror".

Aktualizacja: 30.07.2019 12:05 Publikacja: 30.07.2019 10:58

Przebierał się za kurczaka, dziś pracuje dla Borisa Johnsona

Foto: Daily Mirror

arb

O przeszłości Caina pisze "The Independent". Cain był w przeszłości dziennikarzem "Daily Mirror", którego w 2010 roku redakcja wysyłała w czasie kampanii wyborczej w stroju kurczaka za Davidem Cameronem.

- Lee był wspaniałym Kurczakiem Mirrora - powiedział jeden z jego byłych kolegów z pracy. - Odgrywał tę rolę z wielkim zapałem i zaangażowaniem - mówił były kolega Caina z pracy.

- Dokładnie pamiętam jak wchodził do newsroomu i paradował w stroju kurczaka. Trudno uwierzyć, że ktoś, kto w przeszłości kpił z tchórzliwości torysów teraz odgrywa tak dużą rolę (w brytyjskim rządzie) - przyznał rozmówca "The Independent".

Cain miał "gorliwie zgodzić się" na noszenie kostiumu kurczaka.

Happeningi organizowane przez "Daily Mirror" miały na celu wymuszenie na Cameronie udziału w telewizyjnych debatach przedwyborczych. "Daily Mirror" jest gazetą tradycyjnie wspierającą labourzystów.

Po odejściu z redakcji Cain zaangażował się w kampanię na rzecz wyjścia Wielkiej Brytanii z UE.

W 2017 roku Cain został rzecznikiem MSZ.

Teraz, po objęciu stanowiska premiera przez Johnsona Cain będzie odpowiedzialny za kreowanie przekazu, jaki brytyjski rząd będzie kierował do mediów.

Polityka
Japonia: Minister odchodzi z rządu, bo powiedział, że nie płaci za ryż
Polityka
Radykalne kroki liberalnego gubernatora Kalifornii Gavina Newsoma
Polityka
Ukraina na barkach Europy
Polityka
Obawy o zdrowie Joe Bidena. Podczas debaty w 2024 roku „to nie było zmęczenie ani nieprzygotowanie”
Polityka
Rozmowy pokojowe z Rosją. Ukraińcy wyznaczyli Zełenskiemu czerwone linie