Michał Szczerba interweniuje ws. śmiertelnego wypadku z udziałem wiceszefa Służby Więziennej

Poseł Platformy Obywatelskiej Michał Szczerba zainterweniował w sprawie wypadku, do którego doszło 4 listopada w Kozienicach - informuje Onet. Zastępca Dyrektora Generalnego Służby Więziennej płk Artur Dziadosz potrącił wówczas śmiertelnie starszą kobietę na pasach. Do dziś pełni swoją funkcję, a prokuratura nie postawiła mu zarzutów.

Publikacja: 02.03.2020 13:50

Michał Szczerba

Michał Szczerba

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

adm

Do wypadku doszło 4 listopada w Kozienicach. „Echo Dnia” informowało, że na przejściu dla pieszych 54-letni kierowca potrącił  starszą kobietę. Potrąconej niestety nie udało się uratować życia. Kierowcą był płk Artur Dziadosz, zastępca Dyrektora Generalnego Służby Więziennej, co potwierdziła Rzecznik Prasowa SW ppłk Elżbieta Krakowska. Dyrektor generalny Służby Więziennej gen. Jacek Kitliński nie planował wyciągania konsekwencji wobec pułkownika Dziadosza do zakończenia pracy śledczych.

Prokuratura Rejonowa w Kozienicach „nadzorowała śledztwo w sprawie zaistniałego w dniu 4 listopada 2019 roku w Kozienicach wypadku drogowego polegającego na śmiertelnym potrąceniu pieszej przechodzącej przez oznakowane przejście dla pieszych, tj. o czyn 177§2 kk.”. Od czasu rozpoczęcia śledztwa minęły już cztery miesiące. Mężczyźnie może grozić nawet 6 lat więzienia.

Interwencja Szczerby

Jak informuje Onet, 10 lutego poseł PO Michał Szczerba wysłał do ministra sprawiedliwości zapytanie w sprawie wypadku. Jak zauważył, płk Artur Dziadosz „jakby nigdy nic” wciąż pełni swoje obowiązki służbowe jako zastępca Dyrektora Generalnego Służby Więziennej.

"Ma stały i bezpośredni służbowy kontakt z Ministrem Sprawiedliwości, który jest jednocześnie Prokuratorem Generalnym i zwierzchnikiem prokuratorów nadzorującym ww. śledztwo. Warto przypomnieć, że zastępcę Dyrektora Generalnego Służby Więziennej mianuje i zwalnia ze stanowiska Minister Sprawiedliwości na wniosek Dyrektora Generalnego" - napisał Michał Szczerba.

Jak przypomiał poseł PO, płk. Dziadosz jest odpowiedzialny za sprawy budżetowe Służby Więziennej. "Na posiedzeniach komisji sejmowych jest aktywnie zaangażowany w obronę działań kierownictwa resortu sprawiedliwości i Służby Więziennej w zakresie realizacji i nadzoru nad Programem „Praca dla Więźniów”. Należy wskazać, że Najwyższa Izba Kontroli stwierdziła w kontroli nieprawidłowości i wniosła o usprawnienie nadzoru nad prawidłowym wykorzystaniem środków publicznych dysponowanych przez jednostki organizacyjne Służby Więziennej, w szczególności dotyczących realizacji Programu Praca dla Więźniów" - czytamy. 

Polityk PO skierował do ministra sprawiedliwości kilka pytań, w tym między innymi, czy dyrektor Generalny Służby Więziennej lub Minister Sprawiedliwości rozważali ewentualne zawieszenie w czynnościach służbowych zastępcy Dyrektora Generalnego Służby Więziennej płk. Artura Dziadosza do czasu zakończenia śledztwa oraz na jakim etapie znajduje się śledztwo w sprawie zaistniałego w dniu 4 listopada 2019 roku w Kozienicach wypadku drogowego polegającego na śmiertelnym potrąceniu pieszej przechodzącej przez oznakowane przejście dla pieszych. Poseł pytał także, czy wykonano sądowo-lekarską sekcję zwłok, postawiono zarzut kierującemu pojazdem, przesłuchano wszystkich świadków wypadku drogowego, zarządzono i wykonano opinie biegłych sądowych z zakresu medycyny sądowej i rekonstrukcji wypadków, zabezpieczono monitoring z miejsca wypadu drogowego oraz z jaką prędkością jechał pojazd, który uczestniczył w wypadku drogowym.

Wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik poinformował jedynie, że „śledztwo pozostaje w fazie in rem (postępowania przygotowawczego – red.), a działania Prokuratury objęte są tajemnicą służbową”.

– Resort nabrał wody w usta. Wszystko wygląda na to, że postępowanie zostało objęte politycznym parasolem ochronnym. Chodzi przecież o osobę numer dwa w Służbie Więziennej, która ma rozległą wiedzę o nieprawidłowościach i wpływach polityków na działania tej służby – powiedział w rozmowie z Onetem Michał Szczerba. – Cześć patologii wykrył NIK. Zadałem konkretne pytania. Czy w sposób prawidłowy prowadzone jest śledztwo? Czy podjęto działania mogące w wyjaśnić odpowiedzialność za wypadek kierującego? Dlaczego do tej pory nie postawiono zarzutu? Sprawy śmieci Igora Stachowiaka w komisariacie, Agnieszki Pysz w areszcie śledczym czy badanie wypadku Sebastiana Kościelnika, pokazują, że nie można mieć zaufania do działań prokuratury. Jest w rękach polityków. Ręka rękę myje – dodał. – Sprawę wypadku w Kozienicach obejmujemy monitoringiem parlamentarnym. Nie damy jej zamieść pod dywan. Opozycja złoży wniosek o informację na Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka – zaznaczył. 

Do wypadku doszło 4 listopada w Kozienicach. „Echo Dnia” informowało, że na przejściu dla pieszych 54-letni kierowca potrącił  starszą kobietę. Potrąconej niestety nie udało się uratować życia. Kierowcą był płk Artur Dziadosz, zastępca Dyrektora Generalnego Służby Więziennej, co potwierdziła Rzecznik Prasowa SW ppłk Elżbieta Krakowska. Dyrektor generalny Służby Więziennej gen. Jacek Kitliński nie planował wyciągania konsekwencji wobec pułkownika Dziadosza do zakończenia pracy śledczych.

Pozostało 88% artykułu
Polityka
Ukraina łączy Tuska i Macrona
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Polityka
Sejmowa partia zmieniła nazwę. „Czas na powrót do korzeni”
Polityka
Stanisław Tyszka: Obecny rząd to polityka pełnej kontynuacji i teatr wojny
Polityka
Polscy żołnierze na Ukrainie? Jednoznaczna deklaracja Radosława Sikorskiego
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Polityka
Nie będzie kredytu 0 proc. Chaos w polityce mieszkaniowej się pogłębia