Waldemar Buda: Nakładamy taki kaganiec na Komisję Europejską

- Mechanizm warunkowości będzie ograniczony tylko do nieprawidłowości wydatkowania środków, i tylko w zakresie właśnie oddziaływania na budżet. On musi być jeszcze zgodny z konkluzjami, które zostaną sformułowane przez Radę Europejską, więc można powiedzieć, że nakładamy taki kaganiec na Komisję Europejską, żeby tak rozporządzenie było stosowane zgodnie z tym co przywódcy europejscy wynegocjowali zarówno w lipcu, jak i dzisiaj - powiedział Waldemar Buda, wiceminister funduszy i polityki regionalnej, komentując efekty szczytu UE w Brukseli.

Aktualizacja: 11.12.2020 06:06 Publikacja: 10.12.2020 22:12

Waldemar Buda: Nakładamy taki kaganiec na Komisję Europejską

Foto: Fotorzepa/ Jakub Czermiński

qm

Po sześciu godzinach od rozpoczęcia szczytu UE w Brukseli zawarto porozumienie w sprawie pakietu budżetowego dla UE. Polska i Węgry wycofały swoje weto w zamian za klauzule interpretacyjne dołączone do rozporządzenia przewidującego możliwość zawieszania unijnych funduszy dla krajów, gdzie łamanie praworządności zagraża interesom finansowym UE. To odblokowuje 1,8 biliona euro dla UE w ramach budżetu na lata 2021-27 i funduszu odbudowy gospodarki. W tym jest 160 miliardów euro dla Polski.

Dowiedz się więcej: Porozumienie budżetowe na szczycie UE. Unijne miliardy odblokowane

Porozumienie oparte jest na kompromisie zaproponowanym przez Niemcy, które do końca grudnia kierują rotacyjnie pracami UE. We wtorek wieczorem został zaakceptowany wstępnie przez Polskę i Węgry. Przewiduje on deklarację interpretacyjną podłączoną do rozporządzenia łączącego unijne fundusze z przestrzeganiem praworządności, opóźnienie wprowadzenia w życie mechanizmu do momentu wydania orzeczenia przez Trybunał Sprawiedliwości UE (około 2 lat), a także obietnicę stosowania go tylko do nowych pieniędzy, czyli nie wobec funduszy z budżetu 2014-20.

- Punkt wspólny został znaleziony, więc twarde stanowisko, groźba weta, przynosi skutek. Warto stać na swoim, warto mieć twarde stanowisko, bo ostatecznie na tym się po prostu korzysta - komentował w czwartek w TVP Info Waldemar Buda.

- Wiemy, że takie kraje jak Holandia przez moment były temu przeciwne i to też pokazuje, że to jest porozumienie, które jest dobre dla Polski. Dlatego, że części krajów ono się nie podobało. Uznały one, że za wiele wynegocjowaliśmy, że Niemcy poszli na za duże ustępstwa. I to też świadczy o tym, że warto się trzymać swoich racji, przedstawiać swoje argumenty do samego końca, nie poddawać się presji, nie wywieszać białej flagi - mówił o negocjacjach sekretarz stanu w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej.

Buda zwrócił uwagę, że „nikt podczas budowy drogi, chodnika, nie zadzwoni do Polski i nie powie, że zawiesza płatności z powodu tego, że np. mamy w Polsce za mało emigrantów”. - Ten mechanizm warunkowości będzie ograniczony tylko do nieprawidłowości wydatkowania środków, i tylko w zakresie właśnie oddziaływania na  budżet. On musi być jeszcze zgodny z konkluzjami, które zostaną sformułowane przez Radę Europejską, więc można powiedzieć, że nakładamy taki kaganiec na Komisję Europejską, żeby tak rozporządzenie było stosowane (...) zgodnie z tym co przywódcy europejscy wynegocjowali zarówno w lipcu, jak i dzisiaj - tłumaczył polityk PiS. Zaznaczył, że „jeśli chodzi o prawidłowość wydatkowania środków (z UE), to tutaj jesteśmy liderami, nie mamy absolutnie czego się wstydzić”.

Polityka
Nawrocki krytykuje Trzaskowskiego. „Zacząłem szukać różańca”
Polityka
Szymon Hołownia rozpoczyna walkę o prezydenturę. "Wciąż widzę dwie Polski, straszące sobą nawzajem"
Polityka
Konwencja KO w Gliwicach. Trzaskowski zapowiada "Polskę równych szans"
Polityka
Sondaż: Kto mógłby zastąpić Karola Nawrockiego jako kandydat PiS na prezydenta?
Materiał Promocyjny
Przewaga technologii sprawdza się na drodze
Polityka
Poseł Polski 2050: Wysokie ceny masła? Jadłem bułkę bez i też się dało zjeść
Materiał Promocyjny
Transformacja w miastach wymaga współpracy samorządu z biznesem i nauką