Poseł Antoni Macierewicz (PiS) uważa, że płk Reszka działa na szkodę państwa, m.in. likwidując komórki zajmujące się problematyką wojny bakteriologicznej.

Zapowiedział, że zawiadomi prokuraturę o nieprawidłowościach w SKW. Według Macierewicza bezprawnie prowadzone są postępowania dyscyplinarne wobec sześciu, siedmiu osób, które udostępniały archiwa szefowi SKW i przewodniczącemu komisji weryfikacyjnej WSI.

Poseł PiS uważa też, że funkcjonariusze i pracownicy SKW są zastraszani. – Reszka stosuje groźby karalne, a same przesłuchania prowadzone są nocą – jedno z nich zaczęło się o godz. 21 – mówi Macierewicz.

– To hipokryzja – uważa były szef WSI gen. Marek Dukaczewski. – Macierewicz sam wzywał oficerów na nocne przesłuchania – dodaje.

MON w oficjalnym komunikacie stwierdziło, że SKW działa zgodnie z prawem, a zarzuty Macierewicza są nieprawdziwe.