„Rz” dowiedziała się, że detektyw Krzysztof Rutkowski będzie ubiegać się o mandat senatora w okręgu krośnieńsko-przemyskim na Podkarpaciu. Wybory uzupełniające zostaną przeprowadzone z powodu śmierci Andrzeja Mazurkiewicza, senatora PiS. Mają się odbyć najpóźniej w czerwcu.
– Uważam, że mam szansę uzyskać mandat – mówi „Rz” Rutkowski. – W okręgu mieszkańcy zmagają się z problemami, którym potrafię zaradzić. Są nimi przemyt samochodów, ludzi i narkotyków przez granicę z Ukrainą – wylicza. Zdradza, że w wyborach wystartuje z hasłami dotyczącymi poprawy bezpieczeństwa.
Podczas kampanii Rutkowski chce się skupić na walce z przestępczością
Planami detektywa zaskoczony jest podkarpacki poseł PO Tomasz Kulesza. – To żenujące – twierdzi. – Na tym terenie takie sprawy to tylko margines. Widać, że pan Rutkowski w ogóle nie orientuje się w sytuacji na Podkarpaciu – uważa Kulesza. Podkreśla, że dzięki działaniom policji i Straży Granicznej jest tam bezpiecznie.
Detektyw i jego współpracownicy zapewniają jednak, że znają przepis na sukces. – Naszym ambitnym celem jest odwiedzić wszystkie domy kultury i remizy w okręgu, bo Krzysztof Rutkowski zyskuje na bezpośrednim kontakcie z ludźmi – mówi Andrzej Rutkowski, niespokrewniony z nim szef kampanii. Dodaje, że w przekonywaniu wyborców będą im pomagać znani artyści.