PO da pracę Kurczukowi?

Były minister sprawiedliwości ma zostać zastępcą dyrektora w lubelskim oddziale Agencji Nieruchomości Rolnych

Publikacja: 30.05.2008 03:48

Rozmowy w sprawie posady dla Grzegorza Kurczuka toczą się od kilku miesięcy. Jego nazwisko pojawiało się w cieniu oficjalnych negocjacji, gdy po wyborach PO i PSL potrzebowały poparcia SLD dla nowego zarządu województwa lubelskiego złożonego z PO i PSL.

Początkowo były minister był wymieniany jako kandydat na wiceprezesa Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska w Lublinie, lecz z tego pomysłu politycy koalicji szybko się wycofali. Ale o Kurczuku nie zapomnieli. – To skandal , że były minister jest bez pracy – uważa poseł PO Janusz Palikot. Dodaje, że Kurczuk „pewnie coś dostanie”, ale „nie będzie to na pewno funkcja szefa żadnej jednostki”.

„Rz” ustaliła, że decyzja w sprawie pracy dla byłego ministra sprawiedliwości już zapadła. Ma zostać wicedyrektorem w Agencji Nieruchomości Rolnych, której lubelski oddział objął dwa tygodnie temu Leszek Świętochowski z PSL.

Kurczuk to długoletni szef lubelskiego SLD. Skończył prawo na UMCS w Lublinie, potem pisał w Moskwie doktorat z nauk politycznych. Pracował m.in. w Komitecie Wojewódzkim PZPR w Lublinie i Urzędzie Wojewódzkim. Od 1993 r. zasiadał w parlamencie – najpierw jako senator, potem poseł. W 2002 r. premier Leszek Miller powierzył mu funkcję ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego.

„Rz”: – Nie byłoby lepiej, gdyby stanowisko przypadło komuś, kto ma w tym zakresie odpowiednie kwalifikacje?

Jeden z lokalnych koalicjantów: – Wszystkiego się nauczy.

Oficjalnie na początku czerwca ma zostać ogłoszony konkurs na stanowisko wicedyrektora w lubelskim oddziale ANR. Kurczuk nie wyklucza, że w nim wystartuje. – Zastanawiam się, decyzję podejmę w przyszłym tygodniu – mówi „Rz”. Zaznacza, że ANR zajmuje się nadzorem właścicielskim, czyli zadaniem w sam raz dla prawnika.

Rozmowy w sprawie posady dla Grzegorza Kurczuka toczą się od kilku miesięcy. Jego nazwisko pojawiało się w cieniu oficjalnych negocjacji, gdy po wyborach PO i PSL potrzebowały poparcia SLD dla nowego zarządu województwa lubelskiego złożonego z PO i PSL.

Początkowo były minister był wymieniany jako kandydat na wiceprezesa Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska w Lublinie, lecz z tego pomysłu politycy koalicji szybko się wycofali. Ale o Kurczuku nie zapomnieli. – To skandal , że były minister jest bez pracy – uważa poseł PO Janusz Palikot. Dodaje, że Kurczuk „pewnie coś dostanie”, ale „nie będzie to na pewno funkcja szefa żadnej jednostki”.

Polityka
Kampania w cieniu wojny na Wschodzie
Polityka
Dyrektor NASK: Afera z reklamami atakującymi konkurentów Rafała Trzaskowskiego to może być prowokacja
Polityka
„Ukraść wybory, dokonać ogromnej manipulacji”. Jarosław Kaczyński mówi o nadużyciach w kampanii
Polityka
Afera ze spotami wyborczymi. Prezydent Andrzej Duda chce informacji od ABW
Polityka
Wieczór i poranek wyborczy „Rzeczpospolitej” w rp.pl