PiS dzieli i rządzi w sejmowych komisjach

Podział stanowisk ma zapewnić nie tylko sprawną pracę posłów, ale również polityczny interes rządzących.

Aktualizacja: 17.11.2015 21:14 Publikacja: 17.11.2015 19:51

lic. CC BY-SA 3.0

lic. CC BY-SA 3.0

Foto: Wikimedia Commons

W większości wypadków wybór nowych prezydiów komisji sejmowych był formalnością. Kluczowe decyzje o obsadzie konkretnych stanowisk zapadały bowiem wcześniej, w zaciszu gabinetów partyjnych liderów.

Przykłady? To nie posłowie w poszczególnych komisjach, ale władze PiS zdecydowały, że w tej kadencji Polskie Stronnictwo Ludowe nie będzie miało przewodniczącego komisji. Ludowcy dostrzegają w tym konsekwentną strategię marginalizacji ich formacji. – Spodziewaliśmy się, że mogą nam nie dać wicemarszałka, ale zabrać wszystkie komisje? To już przesada – mówi nam jeden z nich.

I tak Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej zamiast ludowca Piotra Zgorzelskiego przewodniczył będzie wybrany jednogłośnie Andrzej Maciejewski z formacji Pawła Kukiza. Z ramienia ludowców Komisją Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa kierował Stanisław Żelichowski, teraz padła ona łupem PO i Stanisława Gawłowskiego. Największe kontrowersje wzbudziło zabranie opozycji dwóch komisji pełniących ważne funkcje kontrolne: ds. Kontroli Państwowej i ds. Służb Specjalnych. Pierwszą z nich pokieruje Wojciech Szarama, drugą – Marek Opioła – obaj z PiS. Niegdyś tradycją było, że szefostwo tej ostatniej było rotacyjne i stanowiło domenę opozycji. Z tym standardem zerwała już PO, włączając również siebie do kierownictwa, a PiS poszedł krok dalej i zlikwidował rotacyjność.

PiS przejął także ważne dla siebie komisje: Ustawodawczą – Marek Ast, Sprawiedliwości i Praw Człowieka – Stanisław Piotrowicz, Obrony Narodowej – Michał Jach, Energii i Skarbu Państwa – Marek Suski oraz Odpowiedzialności Konstytucyjnej – Piotr Pszczółkowski. Oddająca władzę Platforma nie powinna jednak narzekać. Choć straciła oczywiście wiele przyczółków, otrzymała też wiele prestiżowych stanowisk. I tak – jak pisała 300polityka – Komisją Spraw Zagranicznych ponownie pokieruje Grzegorz Schetyna. Pozostałe przyznane PO funkcje również w większości obsadzą jego stronnicy lub przynajmniej ci, którzy w klubowym głosowaniu wsparli Sławomira Neumanna, a nie Ewę Kopacz. Rafał Grupiński będzie przewodniczył Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży, Sławomir Piechota – Komisji ds. Petycji, Bartosz Arłukowicz – Zdrowia, Ireneusz Raś – Kultury Fizycznej, Sportu i Turystyki, a Tomasz Tomczykiewicz – Mniejszości Narodowych i Etnicznych. – Tu cel jest jasny. W ten sposób chcemy wesprzeć Schetynę w walce z Tuskiem. Wspólny wróg jednoczy – mówi nam jeden z posłów z obozu rządzącego.

Partia Kaczyńskiego rozgrywa także sejmowych debiutantów. Niezadowoleni z podziału są posłowie Kukiz '15, z ramienia których Komisją Polityki Senioralnej pokieruje Małgorzata Zwiercan, a Rolnictwa i Rozwoju Wsi – Jarosław Sachajko. – Liczyliśmy na kulturę, media i cyfryzację – przyznaje nam jeden z działaczy formacji. – To o tyle niesprawiedliwe, że Nowoczesna dostała to, co chciała – dodaje nasz rozmówca.

Rzeczywiście, partia Ryszarda Petru otrzymała przewodniczących w komisjach, na których jej najbardziej zależało. Komisją Cyfryzacji, Innowacyjności i Nowoczesnych Technologii pokieruje Paweł Pudłowski, a Jerzy Meysztowicz – Gospodarki i Rozwoju.

– Musieliśmy trochę ich wesprzeć, bo ich obecność osłabia PO – przyznaje jeden z polityków PiS.

W większości wypadków wybór nowych prezydiów komisji sejmowych był formalnością. Kluczowe decyzje o obsadzie konkretnych stanowisk zapadały bowiem wcześniej, w zaciszu gabinetów partyjnych liderów.

Przykłady? To nie posłowie w poszczególnych komisjach, ale władze PiS zdecydowały, że w tej kadencji Polskie Stronnictwo Ludowe nie będzie miało przewodniczącego komisji. Ludowcy dostrzegają w tym konsekwentną strategię marginalizacji ich formacji. – Spodziewaliśmy się, że mogą nam nie dać wicemarszałka, ale zabrać wszystkie komisje? To już przesada – mówi nam jeden z nich.

Pozostało 82% artykułu
Polityka
Nie będzie kredytu 0 proc. Chaos w polityce mieszkaniowej się pogłębia
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Polityka
Były szef RARS ma jednak szansę na list żelazny. Sąd podważa sprzeciw prokuratora
Polityka
Beata Szydło o Karolu Nawrockim: Grupa osób, która go kojarzyła, była niewielka
Polityka
Nawrocki zdecydował. Przedstawił „obywatelską rzeczniczkę obywatelskiego kandydata”
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Polityka
Adrian Zandberg kandydatem na prezydenta? Paulina Matysiak: Na pewno jest kandydatem na kandydata