Wcześniej przywódca Korei Północnej obserwował ćwiczenia ogniowe północnokoreańskiej armii, które - jak podają północnokoreańskie media - "dowiodły zdolności bojowych" armii.
W czwartek Korea Północna wystrzeliła co najmniej jedną rakietę balistyczną krótkiego zasięgu ze swojego zachodniego wybrzeża - poinformowała południowokoreańska armia. Seul nie wyklucza jednak, że w czasie ćwiczeń równocześnie mogło zostać wystrzelonych kilka takich pocisków.
Czytaj więcej
Pierwsze dziecko Kom Dzong Una i jego żony, Ri Sŏl Ju, to syn. Córka, Ju-ae, która ostatnio kilka razy pokazała się publicznie, to środkowe dziecko. Kim Dzong Un ma jeszcze jedno, najmłodsze dziecko, którego płeć nie jest znana - przekazał południowokoreańskim parlamentarzystom przedstawiciel wywiadu Korei Południowej (NIS).
Na zdjęciach opublikowanych przez KCNA widać co najmniej sześć pocisków, które są wystrzeliwane jednocześnie.
Agencja KCNA podaje, że biorąca udział w ćwiczeniach jednostka szkoliła się w zakresie przeprowadzenia uderzeń rakietowych i wystrzeliła "potężną salwę" we wskazanym kierunku pokazując swoje zdolności w zakresie reakcji na "prawdziwą wojnę".
Kimowi w czasie obserwowania ćwiczeń towarzyszyła jego córka, Ju-ae
"(Kim) podkreślił, że podoodziały ogniowe powinny być przygotowane z największą starannością do realizowania jednej z dwóch misji strategicznych, którymi są, po pierwsze przeciwdziałanie wojnie, a po drugie przejęcie inicjatywy na wojnie, poprzez stałą intensyfikację różnego rodzaju ćwiczeń symulujących prawdziwą wojnę" - czytamy w depeszy KCNA.
Kimowi w czasie obserwowania ćwiczeń towarzyszyła jego córka, Ju-ae, która w ostatnim czasie zaczęła pojawiać się publicznie w towarzystwie ojca.