Strajk w CZD: PiS boi się powtórki z 2007 r.

Pielęgniarki deklarują powrót do pracy. PiS boi się powtórki sprzed dekady.

Aktualizacja: 08.06.2016 07:07 Publikacja: 07.06.2016 19:10

Strajkujące domagają się podniesienia pensji o 500 zł. Dyrekcja i rząd proponują im po 400 zł

Strajkujące domagają się podniesienia pensji o 500 zł. Dyrekcja i rząd proponują im po 400 zł

Foto: PAP, Marcin Obara

Wtorek miał być przełomowym dniem w rozmowach ze strajkującymi od dwóch tygodni pielęgniarkami z Centrum Zdrowia Dziecka. Gdy zamykaliśmy to wydanie „Rzeczpospolitej", negocjacje trwały. Dyrekcja CZD oraz przedstawiciele resortu zdrowia już w poniedziałek złożyli pielęgniarkom propozycje, które ich zdaniem powinny zakończyć protest. Ale strajkujące były innego zdania.

Przewodnicząca strajkujących Magdalena Nasiłowska podkreślała, że pierwotnie pielęgniarki domagały się 35 proc. podwyżki do podstawy (ok. 500 zł), a dyrekcja proponowała im 250 zł. W poniedziałek wieczorem rozmowy stanęły na kwocie 400 zł i wprowadzeniu dodatkowych 5 proc. do dodatków nocnych i świątecznych, które odebrano w 2008 r. – My nie rozszerzamy swoich oczekiwań. Pokazałyśmy, że jesteśmy gotowe na różne ewentualności – mówiła Nasiłowska.

Złap mikołajkową okazję!

Czytaj dalej RP.PL.
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Polityka
Hołownia: Polskie zaangażowanie na Ukrainie tylko pod parasolem NATO
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Polityka
Wybory prezydenckie. Sondaż: Kandydat Konfederacji goni czołówkę, Hołownia poza podium
Polityka
Prof. Rafał Chwedoruk: Na konflikcie o TVN i Polsat najbardziej zyska prawica
Polityka
Pablo Morales nie zaszkodził PO. PKW nie zakwestionowała wydatków na rzecz internauty
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Polityka
Były szef RARS ma jednak szansę na list żelazny. Sąd podważa sprzeciw prokuratora