Ataku dokonano w momencie, gdy rosyjskie jednostki wojskowe przekroczyły granice z Ukrainą. Prezydent Władimir nazwał to "misją pokojową".
Celem ataku hakerów były m.in. strony internetowe ukraińskiego rządu, Ministerstwa Spraw Zagranicznych i Państwowej Służby Bezpieczeństwa.
Szczegóły dotyczące ataku są nadal gromadzone. Jego skala i liczba zaatakowanych systemów nie są jeszcze dokładnie znane.
Eksperci z firmy ESET poinformowali, że destrukcyjne oprogramowanie zostało "zainstalowane na setkach maszyn w kraju", a atak był prawdopodobnie przygotowywany od kilku miesięcy.