Reklama
Rozwiń

Jerzy Haszczyński: Niemcy radzą sobie ze wszystkim. Także z historią

Polacy biją się o znaczenie Lecha Wałęsy w obalaniu PRL, o to, czy Żołnierze Wyklęci są ważniejsi od powstańców warszawskich, o Westerplatte, Wieluń. I setki innych wydarzeń, bohaterów, symboli. Zagranicy trudno coś z tego wszystkiego zrozumieć, a co dopiero mówić o docenieniu znaczenia dla Europy czy świata.

Aktualizacja: 08.09.2017 07:08 Publikacja: 06.09.2017 19:42

Jerzy Haszczyński: Niemcy radzą sobie ze wszystkim. Także z historią

Foto: Bundesarchiv, Bild 146-1985-021-09 / Unknown / CC-BY-SA 3.0 [CC BY-SA 3.0 de (http://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0/de/deed.en)], via Wikimedia Commons

Zupełnie inaczej jest z Niemcami. Oni o nic się już nie kłócą (nie uwzględniam outsiderów, niszowych intelektualistów). Wspólnie, ponadpartyjnie, przedstawiają Europie i światu upudrowany, a czasem zafałszowany, wizerunek swojego kraju. I narzucają swoje widzenie historii, co w kwestii Trzeciej Rzeszy odbywa się kosztem prawdy i Polski.

Taka smutna refleksja naszła mnie po lekturze we wczorajszej „Rzeczpospolitej" tekstu o Domu Historii Europejskiej w Brukseli, którego autorką jest nasza korespondentka Anna Słojewska, mieszkająca w unijnej stolicy od kilkunastu lat. Wynika z niego, że jest to przedstawienie o historii zachodnioeuropejskiej w reżyserii niemieckich polityków, wspieranych przez asystentów naukowych z innych krajów (w tym jednego, niestety, z Polski).

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Polityka
Nowy szef BBN wybrany. Prezydent elekt Karol Nawrocki ujawnił nazwisko
Polityka
Łoboda: Wybory pokazały, że ludzie są zmęczeni tarciami i kłótniami w koalicji
Polityka
Granica w politycznym ogniu. To już start kampanii do Sejmu w 2027 roku
Polityka
Kto korzysta na rozdrobnieniu sceny politycznej? Wyniki nowego sondażu partyjnego
Polityka
Sytuacja na granicy z Niemcami. Czy decyzja rządu Donalda Tuska uspokoiła mieszkańców?