Wiceminister sprawiedliwości pytany był m.in. o przygotowywane przez prezydenta projekty zawetowanych przez niego ustaw o KRS i SN.
- Ciągle wierzę w dobre intencje pana prezydenta i w to, że wierzy on w program Prawa i Sprawiedliwości jako obozu zjednoczonej prawicy - mówił Patryk Jaki w programie Onetu.pl "Fakt Opinie".
- Nazwa Prawo i Sprawiedliwość wzięła się stąd, że ludzie w Polsce mieli poczucie, że nie ma wymiaru sprawiedliwości, tylko jest wymiar niesprawiedliwości - dowodził Jaki. - Obiecaliśmy, że to zmienimy i licze na to, że pan prezydent będzie pamiętał o tym, że nazwa koresponduje z programem obiecanym w kampanii wyborczej. Razem obiecaliśmy jego realizację.
Na pytanie, czy dołączy do chóru domagającego się dymisji rzecznika prezydenta Krzysztofa Łapińskiego, Jaki odpowiedział: - Mógłbym mu doradzić to, co Bronisław Komorowski: niech weźmie kredyt i zmieni pracę. Widać, że potrzebuje odpoczynku.
Burza wokół rzecznika prezydenta Krzysztofa Łapińskiego rozpętała się po jego stwierdzeniu, że gdyby prezydent Duda miał jakieś uwagi co do zmian personalnych w rządzie, zgłosiłby je Jarosławowi Kaczyńskiemu.