Reklama
Rozwiń
Reklama

Będą zmiany w dowodzeniu armią

Pałac Prezydencki i MON rozmawiają o zmianie systemu kierowania siłami zbrojnymi i awansach generalskich.

Aktualizacja: 30.01.2018 12:00 Publikacja: 29.01.2018 19:17

Będą zmiany w dowodzeniu armią

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

Przez dziesięć miesięcy prezydent Andrzej Duda nie prowadził pogłębionych rozmów z poprzednim szefostwem resortu obrony narodowej. W poniedziałek spotkał się z nowym kierownictwem. Jak usłyszeliśmy, rozmowy odbywały się w dobrej atmosferze i będą kontynuowane, bo tematów do poważnych rozstrzygnięć nagromadziło się wiele. Poprzedziło je spotkanie robocze prowadzone na niższym szczeblu – pomiędzy szefem BBN Pawłem Solochem i szefem MON Mariuszem Błaszczakiem.

W poniedziałek Błaszczak przedstawił prezydentowi swoich współpracowników. Z poprzedniego składu został tylko Tomasz Szatkowski. Z komunikatu BBN wynika, że rozmawiano na temat „pilnych zmian w systemie kierowania i dowodzenia", „ustalono, że w najbliższym czasie podjęte zostaną działania mające na celu usprawnienie polityki kadrowej w Wojsku Polskim".

Co to oznacza? Po pierwsze będą prowadzone rozmowy na temat stworzenia kompromisowego systemu kierowania i dowodzenia siłami zbrojnymi. Od kilku miesięcy trwał na ten temat spór pomiędzy obydwoma ośrodkami. Gdy pojawią się nowe propozycje, odmrożone zostaną awanse na najwyższych stanowiskach dowódczych. Wprawdzie jeszcze MON nie przedstawił listy kandydatów do awansów, ale niebawem może ona trafić na biurko prezydenta Dudy. Być może do pierwszych awansów dojdzie 1 marca w Dzień Żołnierzy Wyklętych.

Został już przyjęty harmonogram prac nad nową Strategią Bezpieczeństwa Narodowego RP, która ma powstać we współpracy ośrodka prezydenckiego oraz rządu. Częściowo ma on uwzględniać założenia Strategicznego Przeglądu Obronnego, którego autorem jest Szatkowski.

Aktualnie obowiązująca Strategia Bezpieczeństwa Narodowego pochodzi z 2014 r. i jest już „nieaktualna" – powiedział kilka dni temu Paweł Soloch. Być może dokument ten będzie gotowy na 11 listopada 2018 r., czyli na 100. rocznicę odzyskania niepodległości.

Reklama
Reklama

Wiadomo, że w czasie roboczych kontaktów BBN będzie oczekiwał m.in. delegowania przez MON do tej instytucji oficerów, którzy wzmocnią biuro. Poprzedni szef MON ignorował takie wnioski. Być może niebawem zostanie zakończona też sprawa gen. Jarosława Kraszewskiego, najbliższego wojskowego doradcy prezydenta Dudy. SKW, która podlegała ministrowi Macierewiczowi, wszczęła wobec niego postępowanie wyjaśniające, co skutkowało odcięciem go od informacji niejawnych i zaostrzyło konflikt na linii Pałac Prezydencki i MON. Ani jedna, ani druga strona nie negują konieczności zmian w sposobie finansowania sił zbrojnych (wydatki stopniowo będą zwiększane do 2,5 proc. PKB), modernizacji wojska czy budowy Wojsk Obrony Terytorialnej. Paweł Soloch zapowiedział też niedawno „wzmocnienie wojsk operacyjnych poprzez uzupełnienie stanów osobowych i zwiększenie stanów mobilizacyjnych".

O tym, że Błaszczak symbolicznie chce zerwać z polityką poprzednika, świadczy fakt zmiany miejsca urzędowania. Błaszczak w poniedziałek swoje biuro przeniósł z budynku przy ul. Klonowej do gmachu w al. Niepodległości. Oficjalnie to gest „w symbolicznym hołdzie dla „Niepodległa" – napisał szef MON na Twitterze.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Nowy rok, nowy konkurs. Ale czy nowy prezes IPN?
Polityka
Sondaż poparcia partii politycznych. Lider się umacnia. Przepychanka Konfederacji
Polityka
Fundacja Grzegorza Brauna nie będzie mogła się starać o 1,5 proc. podatku
Polityka
Nowy sondaż: Kto chce Polexitu? Wyborcy PiS przed Konfederacją
Materiał Promocyjny
W kierunku zrównoważonej przyszłości – konkretne działania
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama