Pawłowicz o billboardach PiS

- Niby dlaczego wizerunek pogodnej twarzy polskiego dziecka mającego nowy tornister i zeszyty, pełny żołądek, wracającego z wakacji z rodzicami, ma być „haniebny i niedopuszczalny"? – pyta posłanka PiS.

Aktualizacja: 26.08.2018 13:18 Publikacja: 26.08.2018 11:56

Posłanka PiS Krystyna Pawłowicz pyta dlaczego twarz uśmiechniętego dziecka jest "haniebna"?

Posłanka PiS Krystyna Pawłowicz pyta dlaczego twarz uśmiechniętego dziecka jest "haniebna"?

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Tym na swoim profilu na Twitterze Krystyna Pawłowicz odniosła się do zarzutów szefa kampanii wyborczej Platformy Obywatelskie Tomasza Siemoniaka, który ocenił  billboard PIS przedstawiający twarz dziecka z napisem "PiS odebrał złodziejom miliony i dał je dzieciom"

Siemoniak uznał  go jako haniebny, ponieważ „nazywa miliony polskich podatników uczciwie płacących podatki – z których pochodzi wszystko to, co jest finansowane przez budżet – złodziejami".

– To jest absolutnie niedopuszczalne, to pokazuje, w jaki sposób PiS myśli o swoich obywatelach – mówił Siemoniak.

Podkreślił, że rząd PiS „wprowadził 34 nowe podatki, obciążając nimi obywateli". – O tym niech mówi PiS, niech z tego się tłumaczy, a nie obraża uczciwych obywateli – stwierdził.

Wczoraj szef sztabu wyborczego PiS Tomasz Poręba przedstawiając plakat PiS tłumaczył, , że w kwestii ściągalności podatku VAT rząd PiS wykazał się skutecznością, determinacją i odwagą, a rząd PO - biernością i brakiem chęci działania.

- Od kiedy rządzimy od trzech lat, (widzimy) olbrzymi wpływ pieniędzy z odzyskanego VAT-u, uszczelnienie systemu podatkowego, wpływy do budżetu, a więc więcej pieniędzy dla Polaków, Polek, więcej pieniędzy w polskim budżecie - mówił.

Dodał, że dzięki temu do budżetu państwa w ciągu trzech ostatnich lat wpłynęło dodatkowo 34 mld złotych. Głos w sprawie zabrała też Krystyna Pawłowicz.

Na swoim profilu na Twitterze napisała: „PO: billboardy PIS są „haniebne i niedopuszczalne". A niby dlaczego wizerunek pogodnej twarzy polskiego dziecka mającego nowy tornister i zeszyty, pełny żołądek, wracającego z wakacji z rodzicami, ma być „haniebny i niedopuszczalny"...? – zapytała. I skwitowała: - Zakupy na krechę były OK?

Jej tweet wywołał jak zwykle falę komentarzy. – „Ich bilbordy szlachetne i właściwe. Nie myślą, więc nie pomyśleli, że zginą od własnej broni" – napisał jeden z internautów.

Inny napisał: - „ Mierzi ich pogodna twarz, oni wolą ludzi z grymasem na twarzy - odnajdują w tym samych siebie, patrzą jak w lustrzane odbicie. Od zawsze mieli satysfakcję gdy innym było źle, to im dodawało energii. Teraz nie potrafią się odnaleźć- dobro ich wykańcza".

Kolejny pytał: - „Ciekawe, że Platforma tak ostro zareagowała na słowo "złodzieje". Czyżby poczuli się wywołani do tablicy?"

Ale były też inne głosy: - "Ubranka 23 proc. VAT. Nic nie zmieniliście, a dziećmi sobie gębę wycieracie. Jesteście siebie warci - napisał  jeden z użytkowników Twittera.

A kolejna osoba radziła:- „Pani Poseł czas ruszyć w Polskę, otworzyć zamroczone oczy, zobaczyć gdzie idą i dla kogo pieniądze. Nie wszystkie dzieci mają pełne brzuszki i uśmiechnięte buźki. Wy nie dajecie wszystkim dzieciom, nie interesuje was jak żyją dzieci samotnych rodziców, bo są jedynakami" .

Odpowiedziała jej poseł Pawłowicz: - „500+ jest środkiem prourodzeniowym, a nie świadczeniem socjalnym od ubóstwa. Ma promować dzietność, która wspomagana jest od drugiego dziecko, bo jedno to ludzie zwykle sami chcą posiadać. Ale kolejno, będzie wsparcie też dla innych - zapewniła posłanka PiS.

Tym na swoim profilu na Twitterze Krystyna Pawłowicz odniosła się do zarzutów szefa kampanii wyborczej Platformy Obywatelskie Tomasza Siemoniaka, który ocenił  billboard PIS przedstawiający twarz dziecka z napisem "PiS odebrał złodziejom miliony i dał je dzieciom"

Siemoniak uznał  go jako haniebny, ponieważ „nazywa miliony polskich podatników uczciwie płacących podatki – z których pochodzi wszystko to, co jest finansowane przez budżet – złodziejami".

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
20 lat Polski w UE. Aleksander Kwaśniewski: Pomogli nam Niemcy
Polityka
Ryszard Petru o Danielu Obajtku: Obawia się. Chodzi o przeogromną kwotę
Polityka
Piotr Müller o Jacku Kurskim: Nie atakuje się kolegów z listy
Polityka
Wicepremier Krzysztof Gawkowski kupił kradziony samochód. Na razie jest świadkiem
Polityka
Ukrainiec ucieka przed poborem. Lawina wniosków o ochronę międzynarodową
Materiał Promocyjny
Wsparcie dla beneficjentów dotacji unijnych, w tym środków z KPO