Poseł stwierdził, że istnieje bardzo poważne podejrzenie, że speckomisja "stanie się sądem kapturowym". - Ma być tajna, ma dostać nowe uprawnienia, jej skład ma zostać okrojony. To będzie taka tajna śledcza - stwierdził.
Zbigniew Wassermann powiedział, że Platforma Obywatelska nie ma prawa blokować kandydata PiS do sejmowej komisji ds służb specjalnych. - My przedstawiliśmy bardzo poważne argumenty, dlaczego chcemy w komisji Macierewicza. PO on się tylko nie podoba. A uczestniczenie w komisji jest prawem, mamy takie prawo przedstawić naszego kandydata. To nie my zbojkotowaliśmy komisje, to PO nie chce dopuścić naszego demokratycznie zgłaszanego kandydata - stwierdził poseł.
Wassermann odpierał zarzuty, że Macierewicz nie mógłby uczestniczyć w pracach komisji, bo będzie ona badać głównie działania komisji weryfikacyjnej WSI, której Macierewicz był szefem. - A jak Janusza Zemke zapyta się o transporter opancerzony? -pytał. - Nie pracujmy za komisję. Jest kilku kontrowersyjnych członków komisji, ale sprzeciwów przeciw nim nie słyszałem - dodał.
Wassermann skrytykował też dzisiejszą wypowiedź Donalda Tuska, który stwierdził, że Polska nie będzie blokować dalszych rozmów Rosji z UE. - Premier Tusk zapowiadał gesty przyjazne w stosunku do Rosji, realizuje te zapowiedzi - stwierdził Wassermann, ale zaraz dodał, ze czas, w którym premier się na taki gest zdecydował jest bardzo zły. - W szczególnym okresie to robi, kiedy Rosja pokazuje jak traktuje demokrację i jak traktuje przywódców opozycji. Polska powinna na łamanie zasad demokracji reagować. Nie chcemy uczyć Rosjan demokracji, ale powinniśmy reagować - stwierdził Wassermann, który mówił o weekendowych wiecach opozycji w Rosji, które zostały rozbite przez policję, a kilku przywódców opozycji trafiło do więzienia.
Według posła PiS Donald Tusk w tej sprawie powinien się skontaktować z prezydentem Lechem Kaczyńskim. - Pan prezydent nie jest bezczynny jeśli chodzi o działalność między narodową i mógł się spodziewać kontaktu, jeśli nie konsultacji. Powinno być jedno stanowisko za zewnątrz. Jeden głos władzy w Polsce - stwierdził.