Tusk jest przekonany że liczne spotkania, poprzedzające szczyt Unii Europejskiej w Lizbonie, przyniosą korzyści. Tematami rozmów mają być problemy energetyczne i następstwa gwałtownej globalizacji. Premier chce się też lepiej poznać przywódców krajów UE, którzy wkrótce podpiszą Traktat Reformujący Wspólnoty.