Reklama

Gilowska odejdzie, tylko później?

Była minister myśli o rezygnacji z polityki. Chce się zająć pracą na KUL

Publikacja: 21.12.2007 04:22

Red

Zyta Gilowska chce odejść z polityki – podała wczoraj TVN 24. Potwierdzają to źródła zbliżone do byłej minister finansów. Według informacji, do których dotarła “Rz”, Gilowska bardzo poważnie myśli o złożeniu mandatu poselskiego. Jednak nie chce być w jakikolwiek sposób kojarzona z tzw. rozłamowcami z PiS.

Dlatego postanowiła przeczekać ostatnią burzę wokół odejścia z klubu kilku posłów, m.in. Pawła Zalewskiego i Kazimierza M. Ujazdowskiego. Decyzję o rezygnacji miała jednak podjąć już wcześniej.

Jak się dowiadujemy, oprócz kłopotów zdrowotnych byłą minister finansów “po prostu zmęczyła już polityka”. Zyta Gilowska planuje wrócić na Katolicki Uniwersytet Lubelski. Jest profesorem tej uczelni, przebywa na bezpłatnym urlopie.

Politycy PiS zdecydowanie dementowali wczoraj informacje o rezygnacji Gilowskiej.

– Wszystko jest tak, jak się umówiliśmy – mówił Jarosław Kaczyński. Tłumaczył, że spotkał się z Gilowską jeszcze przed wyborami. – Rozmawialiśmy o warunkach bycia pani premier w rządzie, a tu są pewne dodatkowe, całkowicie niepolityczne aspekty tej sprawy – zaznaczył. Stwierdził, że Gilowska ma “pewne kłopoty” i to one są powodem jej dłuższej absencji w Sejmie. Inni politycy PiS przyznawali, że była minister finansów ma problemy zdrowotne. – Chciała poprawić swój stan zdrowia po ponadpółtorarocznej aktywnej pracy w rządzie – mówił Przemysław Gosiewski, szef Klubu PiS. Dodał, że Gilowska może za kilka miesięcy wrócić do aktywnej pracy w klubie.

Reklama
Reklama

Jednak w PiS nie brakuje takich, którzy w powrót byłej wicepremier wątpią. – Zastanawialiśmy się, co się z nią dziejei dlaczego zniknęła. Już od pewnego czasu docierały do nas sygnały, że chce odejść – przyznaje nieoficjalnie jeden z posłów.

Niektórzy działacze PiS w Poznaniu także przyznają, że słyszeli o możliwej rezygnacji Gilowskiej.

zal, tom

Zyta Gilowska chce odejść z polityki – podała wczoraj TVN 24. Potwierdzają to źródła zbliżone do byłej minister finansów. Według informacji, do których dotarła “Rz”, Gilowska bardzo poważnie myśli o złożeniu mandatu poselskiego. Jednak nie chce być w jakikolwiek sposób kojarzona z tzw. rozłamowcami z PiS.

Dlatego postanowiła przeczekać ostatnią burzę wokół odejścia z klubu kilku posłów, m.in. Pawła Zalewskiego i Kazimierza M. Ujazdowskiego. Decyzję o rezygnacji miała jednak podjąć już wcześniej.

Reklama
Polityka
Donald Tusk lubi niespodzianki. Izabela Leszczyna wciąż nie wie, czy pozostanie na stanowisku
Polityka
Czy wybory prezydenckie były ważne? Adam Bodnar: Moja rola w tej sprawie zakończyła się
Polityka
Schetyna: Wielka liczba ministrów i wiceministrów wynika z tego, co otrzymaliśmy od PiS
Polityka
Konfederacja „języczkiem u wagi”. Jakie koalicje po wyborach parlamentarnych wyobrażają sobie Polacy?
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Polityka
Sondaż: Wyborcy PSL i Polski 2050 częściej krytykują rząd niż opozycję
Reklama
Reklama