W wywiadzie opublikowanym w środę na stronie internetowej poświęconej broni armas.es Santiago Abascal podkreśla, że ??„koncepcja uzasadnionej samoobrony musi zostać poszerzona” w Hiszpanii.
Przywiązanie polityka partii Vox do broni palnej nie jest tajemnicą. Abascal otwarcie mówił o tym, że posiada pistolet, aby chronić swoją rodzinę, której groziła baskijska organizacja terrorystyczna ETA - zwracają uwagę hiszpańskie media.
Teraz jednak słowa 42-letni przywódcy Voxu sprawiają, że temat prawa do noszenia broni może stać się ważnym punktem kampanii przed wyborami zaplanowanymi na 28 kwietnia.
Abascal twierdzi, że obecne hiszpańskie przepisy chronią bardziej przestępców niż właścicieli domów i przytacza w wywiadzie kilka głośnych przypadków dotyczących kar więzienia dla osób, które zastrzeliły złodziei, włamujących się do ich mieszkań.
- Potrzebujemy pilnej radykalnej zmiany prawa. Nie tylko po to, by Hiszpanie bez przestępczej kartoteki i w pełni władz umysłowych mogli trzymać broń w swoim domu - powiedział Abascal w wywiadzie. - Ale żeby mogli z niej korzystać w rzeczywistych sytuacjach zagrażających życiu, bez obawy o sądowy koszmar, wyrok więzienia lub nawet perspektywę wypłaty odszkodowania krewnym przestępców, którzy ich napadli - wyjaśnił.