Gowin stwierdził, że ponieważ alternatywy w postaci 1000 zł na trecie dziecko nie ma, zagłosuje za 500 plus dla pierwszego potomka.
Jako "wolnorynkowca" - jak powiedział o sobie Gowin w "Rozmowie Piaseckiego" - szczególnie cieszą trzy obietnice z "piątki Kaczyńskiego": obniżenie PIT-u dla wszystkich, dolnej stawki, likwidacja PIT-u dla młodych i trzecia, najważniejsza, czyli obniżenie kosztów pracy.
Gowin ocenił, że 500 plus dla pierwszego dziecka jest inwestycją w przyszłość. Zauważył też, że każdy odpowiedzialny polityk zastanawia się, jakie będą skutki wdrożenia w życie całego pakietu obietnic. Jak stwierdził, problemu nie będzie w 2019 i 2020.
Ci natomiast, którzy wygrają najbliższe wybory parlamentarne, muszą się skupić na "dalekosiężnej sprawczości państwa".
Trzeba się skupić na inwestowaniu - w infrastrukturę, restrukturyzację energii, w oświatę, naukę, sztuczną inteligencję. W następnych kadencjach trzeba się będzie skoncentrować na wzmocnieniu tego drugiego silnika rozwojowego. Jednym silnikiem jest konsumpcja, drugim silnikiem są inwestycje. W następnych kadencjach czas na inwestycje - powiedział Gowin.