Zapowiedziany tuż przed drugą turą wyborów projekt Bronisława Komorowskiego zakładał możliwość przejścia na emeryturę przed 67. rokiem życia przez osoby z co najmniej 40-letnim stażem składkowym. To oznaczało, że na emeryturę mogłaby przejść osoba w wieku 58 lat, jeżeli rozpoczęła pracę, mając lat 18.
Projekt trafił do konsultacji w piątek późnym wieczorem. Prezydent zapowiedział go po spotkaniu z przedstawicielami OPZZ oraz Związku Nauczycielstwa Polskiego.
Kancelaria tak uzasadniła decyzję o jego wycofaniu: „Krótki okres, jaki pozostał do zakończenia kadencji, oraz konieczność przeprowadzenia szerokich konsultacji publicznych i politycznych (...) powodują, że niemożliwe jest przeprowadzenie w całości procesu konsultacyjnego i legislacyjnego projektu".
W komunikacie czytamy też, że ustępujący prezydent nie powinien, jeśli nie jest to konieczne, podejmować istotnych decyzji do końca kadencji.
Również w poniedziałek rzeczniczka rządu Małgorzata Kidawa-Błońska dała do zrozumienia w radiowej Trójce, że rząd ani PO nie chcą zmian w emeryturach.