- Świętujemy nowy rok z naszymi rodzinami, z najbliższymi nam osobami. Ale nie wszyscy mogą witać Nowy Rok ze swoją rodziną - podkreślił Putin. Następnie wspomniał tych wszystkich, którzy muszą "pracować w szpitalach, w fabrykach lub pełnić służbę w obronie granic Rosji zapewniając bezpieczeństwo krajowi".

- Jesteśmy wdzięczni tym, którzy zawsze są gotowi pełnić służbę, w dzień i w nocy, w dniu powszednim i w czasie świąt. Szczególne podziękowania chciałbym przekazać tym z nas, którzy walczą z międzynarodowym terroryzmem, broniąc narodowych interesów Rosji na dalekich frontach - mówił rosyjski prezydent (od 30 września rosyjskie siły zbrojne biorą udział w nalotach w Syrii wymierzonych, oficjalnie, w Daesh - red.).

- Sukces całego narodu zależy od wydajne pracy i osiągnięć każdego z nas. Jesteśmy zjednoczeni przez te same cele, przez naszą wspólną chęć pracy dla naszej ojczyzny i przez nasze poczucie odpowiedzialności za jej przyszłość - podkreślił Putin.