Podatnik może się pomylić w złożonym zeznaniu, bo np. zapomniał uwzględnić niektóre dochody. To klasyczna sytuacja: miał dochody z kilku lub kilkunastu źródeł, zapomniał o którymś z nich, a wystawiony przez płatnika dokument PIT-11 po prostu gdzieś się zagubił.
Przepisy pozwalają na przyznanie się do błędu poprzez skorygowanie zeznania. Ordynacja podatkowa nie ogranicza przy tym liczby korekt ani terminu, kiedy można je składać.
Można złożone zeznanie poprawić przed ostatecznym terminem na jego złożenie albo po tej dacie. Jedynym logicznym ograniczeniem jest przedawnienie zobowiązania podatkowego za dany okres, to znaczy upływ pięciu lat od końca roku, w którym minął termin płatności podatku. Zeznania PIT za 2014 r. będzie można korygować do końca 2020 r.
Ordynacja podatkowa wymaga w art. 81 § 2, by do korekty obowiązkowo dołączyć pisemne uzasadnienie. Wprawdzie w Sejmie jest prezydencki projekt zniesienia tego obowiązku, ale ten pomysł jeszcze nie stał się prawem.
Jeśli podatnik koryguje zeznanie wielokrotnie, powinien zwracać uwagę na to, by kolejne uzasadnienia nie były ze sobą sprzeczne. Częste korekty mogą poza tym zwrócić uwagę organów podatkowych, a te podczas kontroli sprawdzą zasadność wszystkich korekt, jakie robił podatnik.