Reklama

Irena Lasota: Kiedy milkną muzy

Cyceron (wymawiany po angielsku Kikeron) napisał: „Inter arma silent Musae" – muzy milczą w czasie wojny. Ani ja nie jestem muzą, ani to, co dzieje się od kilku dni, nie jest wojną polsko-izraelską, postanowiłam jednak nie iść na łatwiznę i prawie niczego na ten temat nie pisać.

Publikacja: 02.02.2018 14:00

Irena Lasota: Kiedy milkną muzy

Foto: Fotorzepa, Darek Golik

Prawie, bo jedyne, co napiszę, to to, że gdybym była wszechmogąca, zabroniłabym komukolwiek, gdziekolwiek pisać i mówić na tematy: Polska-Izrael-Żydzi-Polacy-Holokaust-obozy koncentracyjne przez 24 godziny, w czasie których zainteresowani zagadnieniem powinni wziąć dziesięć wdechów i wydechów, przeczytać (spokojnie) projekt nowelizacji ustawy o IPN, znowu zrobić wdech i wydech; przeczytać (spokojnie) to, co sami napisali, podpisali czy powiedzieli na ten lub pokrewny temat; zastanowić się; przeczytać lub wysłuchać minimum dziesięć stwierdzeń na ten temat pochodzących z różnych, jak się dziś w Polsce mówi, „narracji" i znów zastanowić się, głęboko oddychając. Ponieważ (coraz mniej, ale jednak) ufam sile logicznego myślenia i coraz bardziej wierzę w pozytywny wpływ tlenu na funkcjonowanie mózgu, podejrzewam, że na nowo rozpoczęta dyskusja będzie się różnić od dotychczasowej.

Pozostało jeszcze 80% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Plus Minus
„Wyrok”: Wojna zbawienna, wojna błogosławiona
Plus Minus
„Arnhem. Dług hańby”: Żelazne spadochrony
Plus Minus
„Najdalsza Polska. Szczecin 1945-1950”: Miasto jako pole gry
Plus Minus
„Dragon Ball Z: Kakarot: Daima”: Niby nie rewolucja, ale wciąga
Plus Minus
„ZATO. Miasta zamknięte w Związku Radzieckim i Rosji”: Wstęp wzbroniony
Materiał Promocyjny
Firmy coraz częściej stawiają na prestiż
Reklama
Reklama