Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 06.09.2018 19:55 Publikacja: 07.09.2018 18:00
The Dom, rok 1960. Para opuszcza modne miejsce potańcówek w nowojorskim East Village
Foto: Getty Images
Bar Stanleya Tolkina znajdował się na skrzyżowaniu Dwunastej Ulicy i alei B. Jeszcze na przełomie lat pięćdziesiątych i sześćdziesiątych jego klientelę stanowili moi ciężko pracujący rodacy, a w środku dominował język polski. Szybko się to jednak zmieniło. Henderson wspomina, że gdy odwiedził Stanley's Bar po raz pierwszy, rezydowali tam już starsi intelektualiści, którzy godzinami rozmawiali o swoich bluesowych płytach. Z szafy grającej dobiegały zaś folk, jazz i właśnie blues. Podczas długich wieczorów w barze, z którego płynął dym jak z fabryki, Rashidah odkrywała kolejne nagrania Milesa Davisa. Do dziś zastanawia się, jak to się stało, że twórczość jednego z największych afroamerykańskich muzyków poznała za sprawą Polonusa wywodzącego się z klasy robotniczej.
Gwiazdor światowego kina pokazał na gościnnych występach w Polsce swoją klasę w pełnym perwersji dramacie Koltèsa.
W najnowszym odcinku podcastu „Posłuchaj Plus Minus” z Arturem Bartkiewiczem, szefem wydawców strony głównej rp....
„Fenicki układ” Wesa Andersona nie ma nam nic do zaoferowania, ale przyznaje się do tego w eleganckim stylu.
Japońszczyzna jest w powieści Marty Sobieckiej podana ze smakiem, a nie jak mierny ramen. Więcej wątpliwości moż...
Polski bank z wyróżnieniem w kategorii Metaverse. Międzynarodowe jury doceniło innowacyjną kampanię Pekao dla młodych klientów.
„Project Warlock II” to gra dla tych, którzy strzelać uczyli się w latach 90.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas