Piłsudski: Karzeł wylęgły z bagien rodzinnych

Jak postrzegały Polskę czołowe postacie II RP? Jak wyglądało ich życie codzienne? W 100-lecie odzyskania niepodległości przybliżamy to czytelnikom w formie wywiadów. Pytania wymyśliliśmy, po odpowiedzi sięgnęliśmy do źródeł.

Publikacja: 09.11.2018 18:00

Piłsudski: Karzeł wylęgły z bagien rodzinnych

Foto: Narodowe Archiwum Cyfrowe

Po powrocie z Magdeburga w 1918 r. został pan naczelnikiem państwa. Jak pan wspomina objęcie władzy?

Nie znam faktu tak dziwnego, nie znam faktu tak śmiesznego w swej prostocie, jak ten, który jednego człowieka, tak mało znanego, tak mało odczutego, tak mało zżytego z całym tym społeczeństwem – bo wśród posłów znałem może kilkunastu, wszyscy inni byli mnie obcy ludzie, którzy mnie nie znali, którzy nic nigdy nie widzieli w moim życiu – wynosi na to stanowisko bez żadnego gwałtu, przymusu, agitacji, a nawet wbrew jego woli, gdyż tego nie szukał, daje mu dobrowolnie władzę tak wybitną i tak wyjątkową.

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Wielki Gościńcu Litewski – zjem cię!
Plus Minus
Aleksander Hall: Ja bym im tę wódkę w Magdalence darował
Plus Minus
Joanna Szczepkowska: Racja stanu dla PiS leży bardziej po stronie rozbicia UE niż po stronie jej jedności
Plus Minus
Przeciw wykastrowanym powieścidłom
Plus Minus
Pegeerowska norma
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił