Reklama

Tomasz P. Terlikowski: Nadchodzi epoka wielu papieży?

To, co wydarzyło się wokół książki Benedykta XVI i kard. Roberta Saraha poświęconej celibatowi, jest zaskoczeniem. Ale nie dlatego, że papież emeryt ma inne zdanie niż niemieccy biskupi, ale dlatego, że w pewnym sensie sprawa zakończyła się pokazaniem, że na autentyczną debatę w Kościele miejsca nie ma.

Publikacja: 17.01.2020 18:00

Tomasz P. Terlikowski: Nadchodzi epoka wielu papieży?

Foto: AFP

Zacznijmy od faktów. Kilkanaście dni temu francuskie media poinformowały o nowej książce Benedykta XVI i kard. Saraha, która poświęcona jest obronie obowiązkowego celibatu kapłanów obrządku łacińskiego. Nic w tym zaskakującego, że kardynałowie czy papież senior bronią tradycji bardzo dobrze zakorzenionej w Kościele. Jednak liberalne media, a także część liberalnie nastawionych katolików, zaczęła krzyczeć o schizmie (choć tak się składa, że papież Franciszek zapewnił, że nie chce znosić celibatu, więc jeśli ktoś szykuje się do schizmy, to raczej ci, którzy zniesienia celibatu chcą) i ubolewać, że papież emeryt w ogóle zabiera głos.

Pozostało jeszcze 80% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Plus Minus
„Wyrok”: Wojna zbawienna, wojna błogosławiona
Plus Minus
„Arnhem. Dług hańby”: Żelazne spadochrony
Plus Minus
„Najdalsza Polska. Szczecin 1945-1950”: Miasto jako pole gry
Plus Minus
„Dragon Ball Z: Kakarot: Daima”: Niby nie rewolucja, ale wciąga
Plus Minus
„ZATO. Miasta zamknięte w Związku Radzieckim i Rosji”: Wstęp wzbroniony
Materiał Promocyjny
Firmy coraz częściej stawiają na prestiż
Reklama
Reklama