Tylko 99 zł za rok czytania.
Co zyskasz kupując subskrypcję? - możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Aktualizacja: 18.07.2019 18:44 Publikacja: 19.07.2019 17:00
Foto: Fotorzepa, Darek Golik
Jezioro nazywa się po prostu Anna i nikt (z moich znajomych) o nim nie słyszał. Jest trochę jak fiordy, ma wiele odnóg. Przy pierwszych kilku widnieją napisy, że nie wolno pływać ani łowić ryb, przy kilku innych, że nie wolno pływać łódkami ani wchodzić do wody. Gdy znajduję niewielką plażę, gdzie wolno pływać – dokonuję kilku odkryć.
Na przykład, że pływanie w środkowej Wirginii jest zajęciem tylko dla małych dzieci. Pilnują ich w wodzie przeważnie mocno wytatuowani mężczyźni. Dzieci, o dziwo, bawią się spokojnie. Jedno wiaderko czy łopatka przypada na kilkoro z nich. Tak jak kiedyś.
Punktem wspólnym dla dwóch różnych opowieści o Dorze Maar, kochance Pabla Picassa, jest fakt, że autorkami są ko...
„Fantastyczna 4: Pierwsze kroki” to nie tylko film superbohaterski, ale też pokaz efektownej koncepcji artystycz...
Opowiadania „Za tamtymi drzwiami” Sławomira Rogowskiego są jak zbiór odcinków, które składają się na pasjonujący...
Gra planszowa „Tkacze burz” ucieszy introwertyków: tu do zabawy nie potrzeba innych ludzi.
W świetle dzisiejszych konfliktów, dezinformacji i wojny informacyjnej nie można lekceważyć znaczenia książek.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas