Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 30.01.2020 15:28 Publikacja: 31.01.2020 17:00
Foto: materiały prasowe
Jak było w setną rocznicę odzyskania niepodległości przez Polskę z grubsza pamiętamy. W 200. rocznicę zdaniem Inglota będą stoły z pól siłowych obficie zastawione, a nade wszystko maszyny czasu i agenci temporalni, którzy poprzez interwencję w przeszłości będą chcieli odwrócić bieg historii. Niestety, autor postanowił przedstawić bliżej technikę, która do tego posłuży; fizycy lepiej niech tego nie czytają. Mocną stroną powieści jest za to warstwa historyczna: opisy Lublina i Warszawy, nędzy na prowincji i przerażającej mentalności pospólstwa, któremu wolna Polska ani w głowie. Gdy pociąg z Komendantem przedziera się przez pustkowia listopadową nocą, czytelnik mimo woli wątpi, czy dzieło oswobodzenia tego ponurego, zdziczałego kraju w ogóle może się powieść. A jeszcze rosyjscy agenci temporalni planują wysadzić skład pod Łowiczem.
Polityka nad Sekwaną to dziś pole eksperymentów, w tym wciągania do władzy partii dotąd izolowanych. Efekt – woj...
W dzisiejszym odcinku podcastu „Posłuchaj Plus Minus” Daria Chibner rozmawia z Konstantym Pilawą z Klubu Jagiell...
Urzeka mnie głębia głosu Dave’a Gahana z zespołu Depeche Mode oraz ładunek emocjonalny ukryty między jego słowam...
„28 lat później” to zwieńczenie trylogii grozy, a zarazem początek nowej serii o wirusie agresji. A przy okazji...
„Sama w Tokio” Marie Machytkovej to książka, która jest podróżą. Wciągającym odkrywaniem świata bohaterki, ale i...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas