Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Aktualizacja: 10.06.2020 20:43 Publikacja: 12.06.2020 18:00
Foto: materiały prasowe
W drugiej połowie lat 90. Edyta Bartosiewicz była jedną z najważniejszych i najoryginalniejszych postaci polskiej sceny muzycznej. W ciągu sześciu lat nagrała pięć albumów studyjnych, a w 1999 r. ukazała się kompilacja jej największych przebojów „Dziś są moje urodziny", po czym artystka zniknęła ze sceny i przestrzeni publicznej. Wróciła po dekadzie, grając koncert podczas Orange Warsaw Festival w 2010 r. Tor Wyścigów Służewiec ożył wtedy mocniej niż podczas najbardziej zaciętej Wielkiej Warszawskiej. Długość jej nieobecności dobrze oddawało wyznanie ze sceny, iż nigdy wcześniej nie grała koncertu z tzw. uchem, czyli słuchawkami odtwarzającymi dźwięki grane przez zespół. Bartosiewicz dziękowała fanom za wsparcie i zapowiedziała nowe wydawnictwo, które ostatecznie ukazało się w roku 2013 i w ogromnej większości zawierało utwory z lat 2000–2002.
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Weto Karola Nawrockiego do ustawy o pomocy uchodźcom wojennych uderza w Ukraińców, ale jeszcze mocniej w nasze p...
Co nie do końca udaje się Ishbel Szatrawskiej w fabule, pisarka nadrabia stylem. Pod tym względem „Wyrok” jest r...
Lektura „Długu hańby” wywołuje gorycz: brygadę Sosabowskiego montowano po to, by zrzucić ją w Polsce podczas wal...
Choć w Szczecinie zaangażowanych regionalistów nie brakuje, to obszerną i przystępną pracę o ich mieście stworzy...
Do języka potocznego przeszło nieco romantyczne powiedzenie o tym, by może jednak rzucić wszystko i wyjechać w Bieszczady.
„Dragon Ball Z: Kakarot: Daima” bazuje na popularnym serialu animowanym zarówno fabularnie, jak i wizualnie.
Kiedyś dotacje, teraz raczej kredyty na preferencyjnych warunkach. Podejście Brukseli do finansowania rozwoju przedsiębiorstw z branży rolno-spożywczej ewoluuje, ale niezmienne jest to, że wciąż firmy mogą liczyć na wsparcie. Co więcej, już nie tylko ze środków unijnych, ale także krajowych.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas