Album otwiera fraszka o sposobie na przetrwanie polegającym na ograniczeniu podróżowania do pomieszczeń własnego mieszkania, nosi tytuł „Kwarantanna". Chwilę później wokalista śpiewa, iż faktycznym wirusem Ziemi są ludzie niszczący środowisko przekonani o wyższości nad naturą, która dzięki izolacji odżywa. Podobny temat porusza w utrzymanym w swingowym klimacie „Nigdzie już nie pójdę dziś", gdzie przedstawia Covid-19 jako karę wymierzoną nam przez naszą planetę. „Noże i pistolety" to z kolei wizja ludzkiego buntu spowodowanego utratą środków do życia – a wszystko w rytmie samby.