Kosmici o krok od planszy

Pierwsze automaty ze „Space Invaders" pojawiły się w japońskich salonach arcade w 1978 r. Wyglądały niepozornie i miały drobne niedociągnięcia, które z czasem usunięto. Wady nie przeszkodziły im jednak w odniesieniu spektakularnego sukcesu. Doszło nawet do tego, że w niektórych salonach dostępna była tylko jedna gra – właśnie „Space Invaders".

Publikacja: 09.10.2020 18:00

Kosmici o krok od planszy

Foto: Rzeczpospolita

Tytuł zapoczątkował złotą erę gier video i stworzył nowy gatunek zwany dziś „strzelaninami". Doczekał się tysięcy wersji, kopii i klonów. Najnowsza to gra planszowa „Strażnicy kosmosu" wydana w Polsce przez wydawnictwo Nasza Księgarnia. Zabawa przeznaczona jest dla grupy od dwóch do czterech osób, które – zupełnie jak 40 lat temu – wcielają się w pilotów myśliwców bojowych broniących Ziemi przed inwazją z kosmosu. Podczas zabawy muszą strącać różnokolorowych kosmitów unoszących się wysoko nad nimi. Za każdego zniszczonego przeciwnika otrzymują tyle punktów, ile ów kosmita miał... oczu. Ten oryginalny system rozliczeń zwiększa rywalizację pomiędzy grającymi i wprowadza do rozgrywki odrobinę taktyki.

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Plus Minus
Podcast „Posłuchaj Plus Minus”: Sztuczna inteligencja zabierze nam pracę
Plus Minus
„Samotność pól bawełnianych”: Być samotnym jak John Malkovich
Plus Minus
„Fenicki układ”: Filmowe oszustwo
Plus Minus
„Kaori”: Kryminał w świecie robotów
Materiał Promocyjny
Bank Pekao nagrodzony w konkursie The Drum Awards for Marketing EMEA za działania w Fortnite
Plus Minus
„Project Warlock II”: Palec nie schodzi z cyngla