Single kontra rodziny

Z singlami jest trochę tak jak – nie przymierzając – z gejami. Pożytku dla państwa z nich raczej nie ma, ale domagają się wszelkimi sposobami, aby uznać ich za szczególnie cenne dobro społeczne.

Aktualizacja: 15.03.2015 06:52 Publikacja: 15.03.2015 00:01

Foto: AFP

Ciekawy paradoks. Według różnych statystyk mamy dziś w Polsce od 2,5 do 5 mln dorosłych ludzi żyjących poza stałym związkiem (skądinąd interesująca rozbieżność w statystykach – czyżbyśmy ciągle wstydzili się przyznawać do samotności?).

Jednocześnie gwałtownie zmalała nam w ostatnich latach liczba starych kawalerów i starych panien. Wyjaśnienie tej pozornej sprzeczności jest proste. Stara panna i stary kawaler to życiowe ofermy szukające pocieszenia w rodzinie. Gatunek całkowicie na wymarciu.

Bo dziś samotność to nie piętno, lecz przywilej. Stare panny i starzy kawalerowie przeistoczyli się w szczęśliwe single, które nie muszą dzielić z nikim życia, nie przejmują się tradycją ani opinią innych, są prawdziwie wolne. To bohaterowie i władcy nowych czasów.

Wolność z kolorowych magazynów

Mieliśmy już w przeszłości wielu apologetów niczym nieskrępowanej wolności. Problem zaczynał się wtedy, gdy z nadmiarem wolności trzeba było coś zrobić. Markiz de Sade proponował wyżywanie się w morderczych instynktach. Bolszewicy wolność od rodziny i tradycji zamieniali na służbę partii i państwu. A na co zamieniają swoją „odzyskaną" wolność współczesne single? Na zaspokojenie materialnych pragnień? Na spełnienie seksualnych fantazji?

Tak twierdzą kolorowe magazyny dla pań. Jednak kolejnych samochodów, mieszkań oraz partnerów, których kolekcjonowanie jest jakoby głównym zajęciem singli, nie dostaje się za darmo. Dlatego też wolność singli zamieniana jest na służbę karierze, pieniądzom i korporacji, w których najczęściej pracują (tak przynajmniej wynika ze statystyk).

Zadziwiające jest przy tym, jak zmienia się definicja wolności. Kilkadziesiąt lat temu wolność – przynajmniej w demokratycznym świecie Zachodu – ujmowano jako formę zobowiązania. Ja pozwalam ci korzystać z części mojej wolności, a ty w zamian pozwalasz mi korzystać z części swojej.

Pozostało 90% artykułu

Twoje źródło rzetelnych informacji w czasie wyborów.

Relacje na żywo, analizy, cotygodniowe sondaże oraz komentarze.

Dostęp do serwisu rp.pl, w tym artykuły z Rzeczpospolitej i Plus Minus.
Możesz zrezygnować w każdej chwili.

Plus Minus
„Poker Face”: Charlie i fabryka zbrodni
Materiał Promocyjny
Zrównoważony transport miejski w Polsce Wschodniej: program Fundusze Europejskie
Plus Minus
Projekt Europejskiej Wspólnoty Politycznej Emmanuela Macrona może odnieść wielki sukces, o ile uwzględni interesy naszego regionu
Plus Minus
Tomasz Terlikowski: W interesie Polski leży to, aby Ukraina była silnym i niezależnym od Rosji państwem
Plus Minus
„Watcher”: Władcy naszych spojrzeń
Materiał Promocyjny
Politechnika Śląska uruchamia sieć kampusową 5G
Plus Minus
Kataloński i baskijski stanowią element wywrotowy – te języki mogą nawet zdestabilizować Unię Europejską
Plus Minus
Wina Mazurka: Korek czy zakrętka