Opera mydlana dla dziewczynek

Red Hot Chili Peppers, Rhianna czy Metallica mogą się schować. W tę niedzielę na estradzie króluje Martina Stoessel alias Violetta – bohaterka przesłodzonej telenoweli dla nastolatek.

Aktualizacja: 28.03.2015 15:19 Publikacja: 28.03.2015 00:01

Zahipnotyzowane fanki Martiny Stoessel na koncercie w Buenos Aires

Zahipnotyzowane fanki Martiny Stoessel na koncercie w Buenos Aires

Foto: AP/East News

Wystarczyły trzy godziny, by sprzedać blisko 12 tys. biletów na łódzki koncert Violetta Live. – To prawdziwy fenomen – mówi Marek Plawgo z Atlas Areny, gdzie odbędzie się impreza. I dodaje, że organizator szybko zdecydował, by w związku z ogromnym zainteresowaniem jednego dnia odbyły się dwa koncerty. Pierwszy o godzinie 14.30, drugi o 19. Plawgo przyznaje, że tak dobrze nie sprzedają się bilety nawet wtedy, gdy wystąpić mają wykonawcy światowego formatu. Takim zainteresowaniem jak Violetta nie cieszy się ani Sting, ani Madonna, ani nawet Paul McCartney. – W przypadku takich gwiazd zwykle sprzedaż przyspiesza dopiero, kiedy zbliża się data koncertu, a w mediach pojawia się więcej informacji promocyjnych. Co do Violetty wystarczyła zapowiedź, że bilety już są dostępne – tłumaczy. Świetnie sprzedały się nawet te najdroższe. – Szybko zniknęły bilety na najlepsze miejsca, blisko sceny, a także tak zwane pakiety VIP Gold z Meet & Greet w cenie 1799 zł od osoby.

Taki pakiet zapewnia nie tylko miejsca w sektorze blisko sceny, ale i osobiste spotkanie z gwiazdami z możliwością zrobienia sobie zdjęcia z nimi czy wzięcia autografu. Nabywca dostanie też specjalne koncertowe gadżety. W ofercie były też pakiety VIP Gold za 749 zł, VIP Silver za 629 zł i VIP Bronze za 499 zł. Na mniej atrakcyjne miejsca z widokiem z boku sceny trzeba było wydać 299 zł.

Za tę cenę organizatorzy zapowiadają masę wrażeń. „Niesamowita scenografia, gra świateł, wymagająca choreografia i olśniewające kostiumy" – wyliczają. Do tego śnieg, konfetti i fajerwerki. Artyści będą unosić się nad sceną, latać wśród publiczności. Sprzęt za Violettą wozi przez Europę aż osiem tirów. Łódzki koncert odbędzie się tuż po urodzinach głównej gwiazdy – Martiny Stoessel, odtwórczyni roli Violetty. 21 marca skończyła 18 lat. – W związku z tym na scenie mogą się pojawić dodatkowe urozmaicenia – zapowiada Marek Plawgo.

Pozostało 90% artykułu

Dostęp do artykułu wymaga aktywnej subskrypcji!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Tomasz P. Terlikowski: Taka debata o aborcji nie jest ok
Plus Minus
Europejskie wybory kota w worku
Plus Minus
Waleczny skorpion
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa”, Jacek Kopciński, opowiada o „Diunie”, „Odysei” i Coetzeem
Plus Minus
Do ostatniej kropli czekolady