Reklama

Szczepkowska: Za wolność moją i naszą

Moja wolność urodziła się 4 czerwca 1989 roku. Często pytają – czy nie za wcześnie?

Aktualizacja: 22.05.2015 17:59 Publikacja: 22.05.2015 01:05

Joanna Szczepkowska

Joanna Szczepkowska

Foto: Fotorzepa, Darek Golik

To były przecież częściowo wolne wybory, w Sejmie zostało wielu tych, którzy wolność trzymali na uwięzi. A ja odpowiadam – wolność nie pyta, kiedy się ma urodzić. Moja wolność pojawia się właśnie 4 czerwca. Jak nie teraz, to nigdy! – mówiła. Zachowuj się po prostu jak człowiek wolny i nie patrz na polityków. Wolność to coś znacznie więcej.

Tak mi mówiła moja wolność, więc 28 października poszłam do telewizji i tam niespodziewanie dla wszystkich zachowałam się tak, jak mi wolność podpowiedziała. Wypowiedziałam zdanie, które mógłby powiedzieć tylko człowiek wolny. Od tego dnia moja wolność stała się osobą publiczną i ponosiła konsekwencje sławy. Jedni ją oklaskiwali, drudzy wygwizdywali, inni szydzili i wprowadzili do kabaretów. Moja wolność weszła do kilku przemówień polityków, ale też obraził się na nią jeden z prezydentów, za każdym razem zaznaczając, że moja wolność wyszła przed szereg. Nic to, mówiła moja wolność, nie dla sławy to powiedziałaś, tylko dla mnie, więc się nie przejmuj i po prostu ciesz się wolnością.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Plus Minus
Pobyć z czyimś doświadczeniem. Paweł Rodak, gość „Plusa Minusa”, poleca
Plus Minus
Dorota Waśko-Czopnik: Od doktora Google’a do doktora AI
Plus Minus
Szkocki tytuł lordowski do kupienia za kilkadziesiąt funtów
Plus Minus
Białkowe szaleństwo. Jak moda na proteiny zawładnęła naszym menu
Plus Minus
„Cesarzowa Piotra” Kristiny Sabaliauskaitė. Bitwa o ciało carycy
Reklama
Reklama