Aktualizacja: 12.10.2025 20:08 Publikacja: 11.10.2024 17:00
Za kolaborację uznawano nie tylko współpracę z okupantami, lecz także intymne kontakty z obcymi żołnierzami. Na zdjęciu: jedna z francuskich kobiet ukaranych za seks z niemieckimi żołnierzami, Montélimar na południu Francji, sierpień 1944 r.
Foto: U.S. National Archives and Records Administration
Kiedy 21 listopada 1918 roku generał Philippe Pétain odbierał buławę marszałka Francji, którą wdzięczna Republika ofiarowała mu w uznaniu jego zasług na frontach właśnie zakończonej wojny, widmo kolaboracji, choć jeszcze nienazwane po imieniu, krążyło w najlepsze po Europie. Zjawisko współpracy pomiędzy okupowanymi a okupantami występowało od stuleci wszędzie tam, gdzie jedno państwo podbijało ziemie innego państwa. Teraz jednak nabierało coraz wyraźniejszego posmaku zdrady – nie tyle nawet zdrady stanu, ile zdrady narodowej, niezdefiniowanej wówczas w kodeksach karnych, lecz mimo to namacalnej i podlegającej napiętnowaniu.
Ich nazwiska nie trafiały na okładki płyt, ale to oni ukształtowali dzisiejszy show-biznes.
„Eksplodujące kotki. Gra planszowa” to gratka dla tych, którzy nie lubią współgraczy…
Chemia pomiędzy odtwórcami głównych ról utrzymuje film na powierzchni, także w momentach potencjalnej monotonii.
Czasem największy horror zaczyna się wtedy, gdy przestajemy okłamywać samych siebie.
Współczesne kino częściej szuka empatii niż konfrontacji, ale wciąż uważam, że ta druga może być bardzo skuteczna.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas