Reklama
Rozwiń

Kapitalizm bez ograniczeń. Musk i koledzy stawiają na Trumpa

Donald Trump i Elon Musk prześcigają się we wzajemnych komplementach i pochwałach, a nawet planują wspólną przyszłość w Białym Domu. Nic w tym nadzwyczajnego – romans inwestorów z Doliny Krzemowej i amerykańskiej populistycznej prawicy trwa już od dawna. Jak to jednak bywa w tego typu związkach, burzliwe rozstania są rzeczą pewną.

Publikacja: 13.09.2024 10:00

Elon Musk chyli czoło przed Donaldem Trumpem gratulującym mu udanego wystrzelenia rakiety Falcon 9 z

Elon Musk chyli czoło przed Donaldem Trumpem gratulującym mu udanego wystrzelenia rakiety Falcon 9 z misją załogową. To był 30 maja 2020 r. Musiały jednak minąć jeszcze cztery lata, by twórca Tesli otwarcie poparł Trumpa

Foto: Jonathan Ernst/Reuters/Forum

Wszyscy piszą o tym niespodziewanym bromansie, jak zwykło się określać bliską i emocjonalną (lecz bez podłoża seksualnego) relację dwóch mężczyzn. Wybuch sympatii między byłym prezydentem a obecnym właścicielem platformy X (dawny Twitter) to bowiem coś więcej niż zwykła polityczna przyjaźń. Początkowo użytkownicy X z niedowierzaniem i rozbawieniem śledzili kolejne deklaracje sympatii, w dowód których obaj wysyłali sobie filmiki generowane przez AI, a przedstawiające, jak Elon Musk i Donald Trump tańczącym krokiem przywracają Ameryce dawną świetność. Dziś więź łącząca przedsiębiorcę z Doliny Krzemowej z republikańskim kandydatem na prezydenta już nikogo nie dziwi.

Pozostało jeszcze 97% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Plus Minus
Trzęśli amerykańską polityką, potem ruch MAGA zepchnął ich w cień. Wracają
Plus Minus
Kto zapewni Polsce parasol nuklearny? Ekspert z Francji wylewa kubeł zimnej wody
Plus Minus
„Brzydka siostra”: Uroda wykuta młotkiem
Plus Minus
„Super Boss Monster”: Kto wybudował te wszystkie lochy
Plus Minus
„W głowie zabójcy”: Po nitce do kłębka