Reklama
Rozwiń

Michał Szułdrzyński: Polskie wybory we Francji

Sukces Mélenchona to dla Putina równie dobra wiadomość, jak ewentualne zwycięstwo Le Pen. Obserwując wzmożenie, jakie zapanowało wśród wielu polskich polityków i komentatorów w ostatnią niedzielę, zacząłem się zastanawiać, czy nie przegapiłem jakichś wyborów krajowych. Czy to wybory uzupełniające do Senatu? Może przegapiłem, no bo upały, można coś przeoczyć. A może w jakimś mieście były przyspieszone wybory prezydenckie, bo czytam o smutku PiS i Władimira Putina?

Publikacja: 12.07.2024 10:00

Michał Szułdrzyński: Polskie wybory we Francji

Foto: AFP

Dobrą chwilę mi zajęło, nim uświadomiłem sobie, że były to komentarze do drugiej tury wyborów we Francji. Ale niestety nasza dość infantylna klasa polityczna patrzyła na to wyłącznie przez pryzmat polskiej polityki. Marine Le Pen to był PiS, przeciw któremu startowali liberałowie i lewica, no wiadomo, że chodzi o Donalda Tuska, który wrócił do polskiej polityki i przegnał pisowców.

Według polskich polityków Marine Le Pen to PiS

Pozostało jeszcze 89% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Plus Minus
Trzeci sezon „Squid Game”. Był szok i rewolucja, została miła zabawka
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Plus Minus
Jeszcze jedna adaptacja „Lalki”. Padnie pytanie o patriotyzm, nie o feminizm
Plus Minus
„Strefa gangsterów” – recenzja. Guy Ritchie narzuca serialowi wybuchowy rytm
Plus Minus
„Mesos”: Szare komórki ludzi pierwotnych
Plus Minus
Nie powstrzymasz zalewu turystów, to przynajmniej na nich zarób
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama