Reklama
Rozwiń

Leszek Miller: Miał zostać socjalizm

Nikt nie przewidział, że Roman Malinowski, szef ZSL-u, i Jerzy Jóźwiak, szef Stronnictwa Demokratycznego – zdradzą, czyli przejdą na stronę Solidarności. Nikt nie zakładał, że mniejszość, czyli Solidarność, może stać się większością. I to tak szybko - mówi Leszek Miller, były premier, uczestnik Okrągłego Stołu z ramienia PZPR.

Publikacja: 17.05.2024 10:00

– Zaczęliśmy się zastanawiać, jak można z tego wszystkiego wyjść. I ktoś, nie pamiętam już kto, w pe

– Zaczęliśmy się zastanawiać, jak można z tego wszystkiego wyjść. I ktoś, nie pamiętam już kto, w pewnym momencie takim głosem lekko przyduszonym powiedział: „Słuchajcie, nie ma co kombinować, trzeba rozwiązać PZPR” – wspomina Leszek Miller. Na zdjęciu w 2023 r. w Gdańsku na jubileuszu 80. urodzin Lecha Wałęsy i 40. rocznicy przyznania mu Pokojowej Nagrody Nobla

Foto: Wojciech Olkuśnik/East News

Plus Minus: 35 lat temu, gdy rozpoczynały się obrady Okrągłego Stołu, był pan wysoko postawionym członkiem KC PZPR. Jakie panowały nastroje w środowisku rządzących?

Tuż przed rozmowami okrągłostołowymi nie było żadnych sił, które by się sprzeciwiały dogadywaniu się z opozycją. Sytuacja była taka, że główna fala strajków lat 80. już się przewaliła. Część aktywu partyjnego prezentowała prosty sposób myślenia – „najgorsze mamy za sobą, teraz trzeba przycisnąć opozycję i nic się dalej złego nie stanie”. Ale większość mówiła: „No dobrze, ale ile razy można wyprowadzić siły bezpieczeństwa i wojsko na ulice. Szukajmy jakiegoś innego rozwiązania”.

Pozostało jeszcze 96% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Plus Minus
Trzęśli amerykańską polityką, potem ruch MAGA zepchnął ich w cień. Wracają
Plus Minus
Kto zapewni Polsce parasol nuklearny? Ekspert z Francji wylewa kubeł zimnej wody
Plus Minus
„Brzydka siostra”: Uroda wykuta młotkiem
Plus Minus
„Super Boss Monster”: Kto wybudował te wszystkie lochy
Plus Minus
„W głowie zabójcy”: Po nitce do kłębka