Czwartoklasiści idą do Sejmu. Ale wolą być youtuberem niż parlamentarzystą

Dzień był bez obrad, ale kiedy dzieci wyszły do holu, dostrzegły nie kogo innego, jak samego Grzegorza Brauna przygotowującego się do konferencji. Od razu zaczęły przebierać nogami, żeby jak najbliżej podejść do posła. Dziewczynka rozpoznała miejsce, gdzie stały świece chanukowe, jeden chłopak zaczął się rozglądać w poszukiwaniu miejsca, z którego Braun mógł wziąć gaśnicę, a inny powtarzał: „Przybiję z nim piątkę!”.

Publikacja: 08.03.2024 17:00

Dziesięciolatkowie wizytują Sejm

Dziesięciolatkowie wizytują Sejm

Foto: Adam Burakowski/REPORTER

Kajdanki taktyczne – to one początkowo stały się clou wycieczki do Sejmu. Padło na nie, ale czwartoklasiści już od wyjścia ze szkoły nastrojeni byli ekstatycznie. Tramwaj, sportowy samochód, w końcu bankomat pod działem przepustek na Wiejskiej, który zawiesili, klikając w niego jak w gierkę – wszystko było ciekawe. Niewątpliwie bramki i urządzenie do prześwietlania bagażu podniosły jeszcze temperaturę i do Parlamentu Rzeczypospolitej Polskiej weszły 23 huczące głowy. Korowód otwierała wychowawczyni, zamykała dwójka rodziców, w tym współautor tej relacji.

Pozostało jeszcze 96% artykułu

Tylko 99 zł za rok czytania.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję? - możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Plus Minus
„Przyszłość”: Korporacyjny koniec świata
Plus Minus
„Pilo and the Holobook”: Pokojowa eksploracja kosmosu
Plus Minus
„Dlaczego umieramy”: Spacer po nowoczesnej biologii
Plus Minus
Gość "Plusa Minusa" poleca. Małgorzata Gralińska: Seriali nie oglądam
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Plus Minus
„Tysiąc ciosów”: Tysiąc schematów frajdy
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne