„Pszczelarz”: Brutalność ponad prawem

„Pszczelarz” z przytupem otwiera nowy kinowy rok. To widowiskowe, ale i brutalne kino.

Publikacja: 19.01.2024 17:00

„Pszczelarz”, reż. David Ayer, dystr. Monolith Films

„Pszczelarz”, reż. David Ayer, dystr. Monolith Films

Foto: mat.pras.

Nie ma dnia, żeby media nie doniosły o kolejnym ataku cyberprzestępców. Włamania na konta czy kradzieże danych stają się chlebem powszednim. W „Pszczelarzu” niemłoda kobieta za sprawą zręcznego manipulanta traci nie tylko zawartość wszystkich swoich kont i polis, ale też pieniądze należące do fundacji, którą pomagała zarządzać. Zszokowana i załamana popełnia samobójstwo.

Film Davida Ayera („Królowie ulicy”, „Furia”) przekonuje, że służby zupełnie nie radzą sobie z tego typu sprawami. Śledztwa ciągną się latami i nie przynoszą żadnych rezultatów. W tym jednak momencie „Pszczelarza” kończy się wiarygodna historia, a zaczyna bajka. Zmarła kobieta miała bowiem sąsiada, który okazuje się emerytowanym członkiem tajnej organizacji rządowej. Tak tajnej, że prawie nikt o niej nie wie, a jej członkowie nie wykonują niczyich rozkazów. Działają ponad prawem według własnego osądu.

Ten artykuł przeczytasz z aktywną subskrypcją rp.pl

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
„Ostatnia przysługa”: Kobieta w desperacji
Plus Minus
„Wieczne państwo. Opowieść o Kazachstanie": Władza tłumaczyć się nie musi
Plus Minus
"Nobody Wants to Die”: Retrokryminał z przyszłości
Plus Minus
Krzysztof Janik: Państwo musi czasem o siebie zadbać
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Plus Minus
Olimpijskie boje smutnych panów