Reklama

Tajemnica przenoszonych mostów

Co nas mogą obchodzić dawne dzieje mostów, w końcu to tylko bryła metalu. Jednak jest coś symbolicznego w historii przenoszonych mostów, zwłaszcza gdy trafiały do wielokulturowego Podlasia. I nikt tego jeszcze nie spisał.

Publikacja: 08.09.2023 17:00

Most Żelazny na Narwi w Tykocinie

Most Żelazny na Narwi w Tykocinie

Foto: Marta Panas-Goworska, Andrzej Goworski

Ludzie budują za dużo murów, a za mało mostów” – mawiał Newton. Zastanówmy się nad tym i przysiądźmy pod mostem na Narwi, w Krainie Otwartych Okiennic.

Tu za przeprowadzenie dziesięciu szkopów płaciło się miedzianego grosza. Taką samą kwotę jak za kastrowane barany, czyli owe szkopy, trzeba było wysupłać za pięć wieprzy oraz jednego konia albo woła, ale już za zwierzę juczne żądano trzech groszy. I taki właśnie cennik w XVIII w. obowiązywał na drewnianym moście przez Narew nieopodal wsi Ploski. Zaliczano go do „kosztowniejszych” w Rzeczypospolitej, bo znajdował się w strategicznym punkcie. Na tym odcinku, między Białymstokiem a Bielskiem zbiegały się dwa ważne szlaki: Wielki Gościniec Litewski wiodący z Warszawy do Wilna oraz trakt królewiecki z Prus, przez Lublin na Podole. Ponadto most był naprawdę długi, choć rzeka, na którą spoglądamy teraz, ma najwyżej 12 metrów szerokości. Czytamy bowiem w dokumencie Komisji Skarbu Koronnego z 1767 r., że przeprawa liczyła 681 łokci warszawskich, a więc aż 405 m. Narew pewnie miała wtedy liczne odnogi, a wokoło osuszone już bagna i szuwary, które zachowały się jeszcze w Parkach Narodowych Biebrzańskim i Narwiańskim.

Pozostało jeszcze 92% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Plus Minus
„The Smashing Machine”: Chleb, igrzyska i anatomia bólu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Plus Minus
„Bezcenny pakunek”: Dar od Boga Pociągu Towarowego
Plus Minus
„Tajemniczy pociąg”: Kafka jedzie pociągiem
Plus Minus
„Skarbek”: Porażka agentki
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Dr Agnieszka Tambor: Kibicuję polskiemu kinu
Materiał Promocyjny
Nowy Ursus to wyjątkowy projekt mieszkaniowy w historii Ronsona
Reklama
Reklama