Ukraińcy wycieńczeni, Amerykanie tracą cierpliwość. A Rosja robi to, co zwykle

Trzy miesiące od rozpoczęcia ukraińskiej kontrofensywy Rosjanie zasadniczo trzymają się zdobytych pozycji. Gorzej, że Joe Biden pilnie potrzebuje sukcesów, jeśli ma przekonać Amerykanów, że nadal warto wspierać Kijów.

Aktualizacja: 02.09.2023 05:56 Publikacja: 01.09.2023 10:00

Mieszkanka Lwowa w swoim uszkodzonym przez rosyjskie naloty apartamencie. W tamtym ostrzale, 15 sier

Mieszkanka Lwowa w swoim uszkodzonym przez rosyjskie naloty apartamencie. W tamtym ostrzale, 15 sierpnia 2023 r., pomimo zestrzelenia części rosyjskich rakiet, zdewastowanych zostało ponad 100 mieszkań, uszkodzono co najmniej 500 szyb, a jeden z pocisków spadł do ogródka w przedszkolu i kompletnie zniszczył placówkę dla dzieci

Foto: Genya SAVILOV/AFP

Ukraińcom pozostało już tylko kilka tygodni na dokonanie przełomu. Potem zacznie się jesienna słota, drogi przemienią się w bagna, uniemożliwiając szybki ruch czołgów i wozów opancerzonych. Trzeba będzie czekać do późnej wiosny. Wtedy jednak w Ameryce prym weźmie kalendarz polityczny. Jak co cztery lata, kraj zacznie żyć w wyborczej gorączce, tym bardziej że chodzić będzie o cywilizacyjny wybór między Joe Bidenem i Donaldem Trumpem.

Pozostało 97% artykułu

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Kryminalna „Krucjata” zawędrowała z TVP do Netflixa. Miasto popsutych synów
Plus Minus
Emilka pierwsza rzuciła granat
Plus Minus
„Banel i Adama”: Świat daleki czy bliski
Plus Minus
Piotr Zaremba: Kamienica w opałach
Plus Minus
Marcin Święcicki: Leszku, zgódź się