Wszystkie odcienie sympatii do Rosji

Półtora roku po rozpętaniu przez Rosjan wojny z Ukrainą Moskwę wspierają mniej lub bardziej otwarcie największe kraje Azji, wiele państw afrykańskich i tych z Ameryki Łacińskiej. Czy kurs Kremla na globalne Południe okaże się trwały?

Publikacja: 04.08.2023 14:00

Wyniki głosowania w ONZ nad rezolucją wzywającą Rosję do wycofania się z Ukrainy, 24 lutego 2023 r.

Wyniki głosowania w ONZ nad rezolucją wzywającą Rosję do wycofania się z Ukrainy, 24 lutego 2023 r. Sojusznicy Kremla zdają się być w zdecydowanej mniejszości, ale to okazuje się mylące

Foto: Lev Radin/Pacific Press/LightRocket/Getty Images

Gdy w lutym 2023 roku Zgromadzenie Ogólne ONZ głosowało nad rezolucją wzywającą Rosję do natychmiastowego wycofania się z Ukrainy, poparło ją 141 państw. Przeciwko było siedem, a 32, w tym Indie i Chiny, wstrzymały się od głosu. Gdyby sugerować się tylko tym wynikiem, można by uznać, że Moskwa jest na cenzurowanym. I o ile jednak zachodnie demokracje rzeczywiście zerwały z Rosją niemal wszelkie kontakty, o tyle wiele państw, szczególnie z globalnego Południa, które na forum ONZ potępiły Kreml, wciąż utrzymuje z Moskwą relacje, kierując się zasadą „business as usual”. Dzięki temu Rosjanie wciąż są w stanie pozyskiwać pieniądze, by prowadzić wojnę w Ukrainie oraz udowadniać, że wcale nie są pariasem, jak twierdzi się na Zachodzie.

Pozostało 96% artykułu

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Emilka pierwsza rzuciła granat
Plus Minus
„Banel i Adama”: Świat daleki czy bliski
Plus Minus
Piotr Zaremba: Kamienica w opałach
Plus Minus
Marcin Święcicki: Leszku, zgódź się
Plus Minus
Chwila przerwy od rozpadającego się świata