Uzasadnienie, że Polki nie chcą rodzić, ponieważ nie będą miały możliwości aborcji w momencie wystąpienia komplikacji czy wad genetycznych, jest przez ostatnie lata często przywoływane w publicystyce i internetowych dyskusjach, w których pojawia się temat dzietności. Taka interpretacja, chociaż jest zapewne wygodną racjonalizacją, nie wytrzymuje konfrontacji z danymi. Uzasadnienie to miałoby na przykład sens, gdyby okazało się, że zawieranych jest równie wiele związków małżeńskich, co w poprzednich latach, a jednak dzietność spada. Dzieci nie rodzą się co prawda jedynie w związkach małżeńskich, ale porównanie tendencji spadkowej urodzeń ze spadkiem liczby zawieranych małżeństw – zwłaszcza z drastycznym spadkiem w grupach wiekowych do 30. roku życia – wskazuje na nieco inną przyczynę. Ludzie w wieku produkcyjnym nie są w ogóle zainteresowani zakładaniem rodziny, a więc i posiadaniem potomstwa.