Reklama

Bogusław Chrabota: Engelking, Świrski i Monika Olejnik

Wobec ludzi zamordowanego narodu nie można bronić się słowami. Zostaje tylko cisza.

Publikacja: 28.04.2023 17:00

Bogusław Chrabota: Engelking, Świrski i Monika Olejnik

Foto: Fotorzepa, Maciej Zieniewicz

Duszna ta wiosna. Czekaliśmy na nią w nadziei, że przyniesie jakieś promienie otuchy. Ale mało jej, mało dobrych znaków, pozytywnych zjawisk, króluje samonapędzająca się nienawiść, pretensje wszystkich o wszystko, do wszystkich. Niekiedy tak absurdalne, jak do dziennikarki Moniki Olejnik w sprawie wypowiedzi Barbary Engelking o zagładzie i Polakach.

Pomijając już sam kontekst czasowy, a profesor Engelking wystąpiła w programie Moniki w związku z rocznicą powstania w gettcie, zarzuty, że mówiła nieprawdę, są obrzydliwe. Teza, że Polacy mogli zrobić więcej dobrego wobec mordowanych braci Żydów, to nie jest pogląd ani nowy, ani odosobniony. Co więcej, po 1945 roku wyrażano go często pod wieloma szerokościami geograficznymi. Rozsianym po świecie ocalonym czy krewnym pomordowanych nie należy się dziwić, przemówiła gorycz. Stracić naród? Cóż może być gorszego. Czy w istocie w cieniu tej tragedii nie należy zachować milczenia? Polacy nie potrafili. Nie wszyscy, ale wielu.

Pozostało jeszcze 82% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Plus Minus
„Wyrok”: Wojna zbawienna, wojna błogosławiona
Plus Minus
„Arnhem. Dług hańby”: Żelazne spadochrony
Plus Minus
„Najdalsza Polska. Szczecin 1945-1950”: Miasto jako pole gry
Plus Minus
„Dragon Ball Z: Kakarot: Daima”: Niby nie rewolucja, ale wciąga
Plus Minus
„ZATO. Miasta zamknięte w Związku Radzieckim i Rosji”: Wstęp wzbroniony
Materiał Promocyjny
Jak sfinansować rozwój w branży rolno-spożywczej?
Reklama
Reklama