Pomysł napisania książki (także przez niego zilustrowanej) powziął po aresztowaniu w 2011 r. „Urodziłem się w roku 1957, osiem lat po proklamowaniu »Nowych Chin«. Minęło pół wieku, zanim wróciłem do tego myślami. 3 kwietnia 2011 roku, tuż przed wylotem ze stołecznego lotniska w Pekinie, dopadli mnie policyjni tajniacy i na 81 dni zniknąłem w czarnej dziurze” – i dalej referuje dokładnie, co się z nim działo.
Jest jeszcze jedna motywacja pisania: „mój ojciec, mój syn i ja – wszyscy znaleźliśmy się na tej samej ścieżce, wszyscy opuściliśmy kraj naszych narodzin”. Jego ojciec w młodości wyjechał do Paryża, on – do Nowego Jorku, jego mały syn – do Berlina.